Rosyjskie służby specjalne masowo rozpowszechniają w sieciach społecznościowych informacje o udanym zhakowaniu ukraińskiego wojskowego systemu informacyjnego zarządzania wojskami „Delta”.

Informacja taka pojawiła się 1 listopada w jednym z kanałów Telegram.

„Joker włamał się do słynnego programu zarządzania oddziałami „Delta”, który jest aktywnie wykorzystywany przez Siły Zbrojne Ukrainy. Aby było jasne, jest to program, do którego wprowadzają się wszystkie dane o własnych oddziałach i oddziałach wroga i regularnie aktualizują się dzięki informacji zdobytej przez wywiad. Bardzo wygodna rzecz. To, że nasze służby specjalne miały do ​​niego dostęp, oznacza, że ​​teraz wiemy wszystko o wrogu zarówno jak wiemy wszystko, co wróg wie o naszych siłach, środkach i ich lokalizacji” – pisze autor rosyjskiego kanału propagandowego.

Według informacji opublikowanych przez ukraińskiego dziennikarza Jurija Butusowa, rosyjskie służby specjalne nieustannie próbują włamywać się do telefonów i komputerów funkcjonariuszy Sił Zbrojnych Ukrainy. W sierpniu udało im się to w dwóch przypadkach.

“Metoda była prymitywna, phishing za pośrednictwem skrzynek pocztowych i sieci społecznościowych, czyli wysyłanie linków, kliknięcie w które aktywuje program wirusowy, który ujawnia hasła użytkownika. Wielu użytkowników jest połączonych z „Deltą”, wszyscy z nich to ludzie z tytułami i stanowiskami, ale wśród nich było dwóch, którzy otworzyli program antywirusowy i pobrali rosyjskiego wirusa na swój gadżet. Jeden użytkownik pochodzi z pododdziału w rejonie Krzywego Rogu, a drugi z rejonu Charkowa. To pozwoliło Rosjanom wejść do programu, ale system „Delta” nie został zhakowany, ponieważ wróg jedynie zdobył hasła, a na taki przypadek jest zabezpieczenie, gdyż każdy użytkownik w systemie ma swój własny ograniczony poziom dostępu i pewien poziom danych, które widzi. Z tego powodu Rosjanie mogli zobaczyć tylko niewielką ilość informacji związanych z wojskami rosyjskimi” – pisze Butusow.

Ze słów dziennikarza, nieautoryzowany dostęp do systemu został szybko zauważony, ale wróg zdołał obejrzeć jeden z fragmentów systemu – miał do niego dostęp przez 13 minut. Informacje te odzwierciedlały pozycje wojsk rosyjskich na południu Ukrainy. Sądząc po tym, co zostało powiedziane, wróg zrozumiał strukturę i możliwości systemu „Delta”. Obecnie otrzymane informacje wywiadowcze na temat rozmieszczenia wojsk straciły już swoją aktualność. Kontrwywiad współpracuje zarówno z użytkownikami, którzy dopuścili się nieostrożnego obchodzenia się z oprogramowaniem.

Rosjanie zrozumieli podstawowe zasady działania systemu latem, ale doniesienia o jego włamaniu zaczęły pojawiać się dopiero teraz. Atak informacyjny miał miejsce kilka dni po tym, jak Ukraina zaprezentowała „Deltę” podczas zamkniętej konferencji NATO TIDE Sprint. Można przypuszczać, że właśnie na fali popularności wiadomości, że Ukraina opracowała nowy wojskowy system walki informacyjnej, Rosjanie zdecydowali się na dezinformację, by ją zdyskredytować.

Nie jest też jasne, dlaczego ukraińskie wojsko przeprowadziło jesienią udane operacje ofensywne, skoro Rosja rzeczywiście włamała się do systemu Delta i miała dostęp do wszystkich informacji o siłach i położeniu ukraińskiej armii. Przypomnijmy, że to właśnie we wrześniu-październiku Ukraińskie Siły Zbrojne z powodzeniem dokonały deokupację całego obwodu charkowskiego i części obwodu chersońskiego.

Delta

„Delta” to system zbierania, przetwarzania i wyświetlania informacji o siłach przeciwnika, koordynacji sił obronnych, a także zapewniania świadomości sytuacyjnej według standardów NATO, opracowany przez Centrum Innowacji i Rozwoju Technologii Obronnych Ministerstwa Obrony Ukrainy.

System świadomości sytuacyjnej służy do planowania operacji i misji bojowych, koordynacji z innymi jednostkami, bezpiecznej wymiany informacji o położeniu sił wroga itp. W szczególności „Delta” zintegrowała chatboty opracowane przez Ministerstwo Cyfryzacji i SBU – „eWróg” i „STOP Russian war”.

Twórcy „Delty” twierdzą że system zapewnia trójwymiarowe zrozumienie przestrzeni bitwy w czasie rzeczywistym, integruje informacje o przeciwniku z różnych źródeł, w tym dane wywiadowcze na mapie cyfrowej. Program nie wymaga dodatkowych ustawień i może działać na dowolnym urządzeniu – laptopie, tablecie czy telefonie komórkowym.

Tylko w tym roku system miał ponad 30 wydań nowych funkcji, aby jak najlepiej odpowiadać warunkom wojny sieciocentrycznej i potrzebom wojska w zakresie pozyskiwania aktualnych i zweryfikowanych danych o wrogu.

„Delta jest rozwiązaniem w chmurze i już wdraża standardy NATO oraz najnowsze trendy w branży, takie jak cloud native environment, zero trust security, multi domain operations”, powiedział twórca „Delty”, major Serhii Galchynskyi.

Platforma i usługi Delta są budowane zgodnie ze standardami NATO, dzięki czemu system jest kompatybilny z podobnymi rozwiązaniami stosowanymi przez armie państw członkowskich sojuszu. Dlatego też wzrosło zainteresowanie delegacją ukraińską ze strony uczestników NATO Tide Sprint – zaznaczają ukraińscy wojskowi.