W Noworosyjsku świadkowie sfilmowali atak niezidentyfikowanego drona morskiego na port naftowy Szeskharis.

Nagranie zostało opublikowane w sieci społecznościowej.

Rosyjskie środki masowego przekazu twierdzą, że port naftowy Szeskharis został zaatakowany nocą 18 listopada.

„Rano specjaliści odnotowali uszkodzenie – jest ono minimalne i nie wpływa na wydajność systemu. Na miejscu znaleziono wrak drona nawodnego” – podały rosyjskie media.

Oficjalny przedstawiciel rosyjskiej Transniefti (państwowy koncern zarządzający wszystkimi rurociągami naftowymi) Igor Diomin zaprzecza atak.

„Ta informacja nie odpowiada rzeczywistości. W porcie naftowym Szeskharis w Noworosyjsku nie doszło do ataku drona marynarki wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy. W związku z tym nie ma tam uszkodzeń” – powiedział Igor Diomin.

Jednak pomimo oświadczeń Igora Diomina, miejscowi świadkowie opublikowali kilka nagrań wideo z eksplozją w rejonie portu naftowego Szeskharis.

Władze ukraińskie oficjalnie nie skomentowały tego wydarzenia. Jeśli nawodny dron wystartował z obwodu Mikołajowskiego lub Odessy, musiał pokonać setki mil morskich, w tym okrążyć Półwysep Krymski.

Port przeładunkowy Szeskharis jest jednym z największych kompleksów do przeładunku ropy naftowej i produktów naftowych na południu Rosji.

Działa od 1964 roku i jest przeznaczony do przyjmowania, przechowywania i dalszego transportu ropy naftowej i produktów naftowych na eksport, a także dostarczania ropy naftowej do fabryk na terytorium Kraju Krasnodarskiego.

Dziś kompleks przeładunkowy położony jest na 258 hektarach i ma dwa zakłady produkcyjne – Szeskharis i Gruszowaja.

Przypominamy, że niedawno okazało się, że Ukraina będzie używała dronów morskich do ochrony morskiego korytarza zbożowego.