Ukraińskie czołgi T-64BW w wersji z roku 2022 coraz częściej pojawiają się na linii frontu.

Nagranie, przedstawiające przejazd kolumny sześciu takich zmodyfikowanych wozów zostało opublikowane przez kanał NMFTE na Telegramie.

Biorąc pod uwagę brak sterowanych zdalnie karabinów maszynowych dowódcy zainstalowanych na stropie wieży, można przypuszczać, że maszyny znajdują się na poligonie.

T-64BW z 2022 roku

Inżynierowie z Charkowa rozpoczęli testy modyfikacji wz.2022 jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Właściwie jest to dalszy rozwój konstrukcji T-64BW z 2017 i 2019 roku.

W porównaniu z oryginalną radziecką maszyną modernizacja przyniosła szereg ulepszeń konstrukcyjnych i zastąpiła niektóre przestarzałe systemy bardziej nowoczesnymi.

Stary celownik celowniczego został zastąpiony zaktualizowanym TPN-1TPW z matrycą termowizyjną, która pozwalała wykrywać cele w każdych warunkach z odległości do 6 km. Według niektórych informacji część czołgów mogła otrzymać także alternatywny celownik z noktowizorem.

Ponadto pojazd pancerny otrzymał nowoczesną cyfrową stację radiową produkcji amerykańskiej firmy L3Harris, oraz urządzenie do nawigacji satelitarnej SN-4215.

Osobno warto zwrócić uwagę na wygląd panelu cyfrowego kierowcy czołgu, na którym wyświetlane są wszystkie niezbędne wskaźniki i parametry.

Wizualnie nową wersję można rozpoznać po bocznym ekranom przeciwkumulacyjnym, chroniącym przedział napędowy.

Wieża czołgu została dopancerzona poprzez zamontowanie panelu pancernego, który osłania skrzynię z amunicją do wkm dowódcy przed ostrzałem i odłamkami, a także dodatkowe opancerzenie przeciwodłamkowe zewnętrznych zbiorników paliwa.

Ponadto, w związku z aktualizacją celowników czołgu, usunięty został archaiczny reflektor podczerwieni Ł-2AG Luna, znajdujący się po lewej stronie armaty, zamiast niego zamontowano kostki pancerza reaktywnego (ang. Explosive Reactive Armour, ERA).

Pojawienie się tych zmodernizowanych czołgów na uzbrojeniu armii ukraińskiej po raz pierwszy zauważono dopiero na początku 2023 roku. Przypuszczalnie stare niezmodernizowane radzieckie pojazdy, które docierają uszkodzone do zakładów naprawy czołgów, są modernizowane do poziomu T-64BW wz. 2022.

Ponadto oprócz zakładów ukraińskich, od kwietnia br. remonty T-64 przeprowadzają także polskie zakłady pancerne Bumar-Łabędy w Gliwicach. Prace prowadzone są w ramach podpisanego porozumienia pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową a ukraińskim koncernem Ukroboronprom.

Czołgi tego modelu mogą być naprawiane przez przedsiębiorstwa przemysłu obronnego Czech. W czerwcu 2023 roku Ministerstwo Obrony Republiki Czeskiej zapowiedziało przygotowania do remontu ukraińskich czołgów.