Kolejny rosyjski śmigłowiec bojowy Ka-52 został zestrzelony w obwodzie zaporoskim.

Rosyjskie źródła na portalach społecznościowych podają, że było to spowodowane przez friendly fire (przypadkowy ostrzał własnych sił) strony rosyjskiej.

Śmigłowiec szturmowy Ka-52 rzekomo został trafiony przez rosyjski samobieżny przeciwlotniczy zestaw artyleryjsko-rakietowy Pancyr-S1.

„Tym razem zamieszanie nastąpiło na kierunku zaporoskim. Załoga Pancyra-S1 wykryła obiekt w nocnym niebie i postanowiła go „wylądować”. Cel został pomyślnie zestrzelony. Później okazało się, że obiektem był nasz śmigłowiec Ka-52” – czytamy w raporcie.

Poinformowano, że załodze śmigłowca udało się przeżyć.

Zestrzelony śmigłowiec szturmowy Ka-52 miał numer taktyczny RF-91335 („43 żółty”, dawniej „43 biały”).

Rosja straciła co najmniej 28 tego typu od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.

W październiku brytyjskie Ministerstwo Obrony w swoim doniesieniu poinformowało, że Rosja straciła ponad 25% swojej floty śmigłowców szturmowych.

Rosyjskie śmigłowce szturmowe są regularnie trafione lub zestrzelone przez ukraińskie siły obrony powietrznej.

Nieco wcześniej, 4 grudnia, żołnierze Dnieprowskiej brygady przeciwlotniczej również zestrzelili rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52.

W listopadzie w obwodzie chersońskim odnaleziono wrak rosyjskiego śmigłowca Ka-52.

Te maszyny nie czują się bezpiecznie nawet na lotniskach na terytorium Rosji. 31 października w bazie lotniczej Weretje doszło do potężnej eksplozji, która zniszczyła dwa śmigłowce. Uszkodzone / zniszczone Ka-52 należały do ​​2. eskadry 17. Brygady Lotniczej Armii Zachodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej. Rosjanie nie ogłaszają przyczyn wybuchów.

Następnie w Internecie pojawiło się nagranie wideo, które rzekomo przedstawia dywersanta umieszczającego ładunki wybuchowe w stojącym na lotnisku rosyjskim Ka-52.