W celu zwiększenia możliwości w zakresie radiolokacyjnego rozpoznania przestrzeni powietrznej i nawodnej, Agencja Uzbrojenia wysłała do Stanów Zjdenoczonych zapytanie ofertowe (tzw. Letter of Request, LOR) dotyczące pozyskania rozpoznawczych aerostatów w ramach programu o kryptonimie Barbara dla Wojska Polskiego.

O planach zakupu aerostatów wyposażonych w radarowe systemy rozpoznawcze wicepremier Mariusz Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych.

Pierwsze oficjalne informacje odnośnie zamiaru wysłania LOR-u pojawiły się dwa dni wcześniej.

„Dziś wysłaliśmy zapytanie ofertowe LOR dotyczące pozyskania rozpoznawczych aerostatów “Barbara” dla Wojska Polskiego. Chcemy maksymalnie zwiększyć nasze możliwości w zakresie radiolokacyjnego rozpoznania przestrzeni powietrznej i nawodnej” – napisał Błaszczak na Twitterze.

Miesięcznik Polska Zbrojna donosi, że wicepremier Mariusz Błaszczak mówił o planach pozyskania aerostatów wojskowych podczas konferencji naukowo-przemysłowej Defence24 DAY na stadionie PGE Narodowy.

Ppłk Krzysztof Platek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślił, że chodzi o cztery balony, które Warszawa chce kupić od Stanów Zjednoczonych. Według niego, wraz z samolotami wczesnego ostrzegania wzmocnią one zdolność Sił Zbrojnych Polski do monitorowania przestrzeni powietrznej.

Ppłk Platek dodał, że stacje radarowe umieszczone na aerostatach mają ogromną przewagę nad radarami naziemnymi.

„Każdy radar jest ograniczony horyzontem radiolokacyjnym. Także radar wczesnego ostrzegania, który może wykrywać cele nawet z 300 km, ma takie ograniczenia, bo im niżej przemieszcza się dany obiekt, tym później będzie wykryty.

Natomiast aerostaty z wysokości kilku kilometrów mogą śledzić cele na dużo większych odległościach, ponieważ mają inną perspektywę rozpoznania” – wyjaśnił rzecznik.

Na tę chwilę brak konkretnych informacji odnośnie tego, ile aerostatów i w jakim ukompletowaniu (z jakimi radarami) zamierza kupić polska armia.

Armie wielu krajów na całym świecie używają stosunkowo małych aerostatów, wyposażonych w różne czujniki do rozpoznania, najczęściej do monitorowania granic lub baz w strefach konfliktów. Duże aerostaty są używane znacznie rzadziej, ale mają szereg zalet. Podstawą wyposażenia pokładowego balonów mogą być systemy rozpoznawczo-pomiarowe umieszczone na zawieszeniu zewnętrznym, w tym stacje radarowe, urządzenia optoelektroniczne oraz czujniki akustyczne.