W nieuznawanej Naddniestrzańskiej Republice Mołdawskiej, która znajduje się w niekontrolowanej części Republiki Mołdawii, ogłoszono naradę wojskową.

O tym poinformowała służba prasowa Ministerstwa Obrony samozwańczej republiki.

„Kontyngent sił pokojowych Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej nadal przyjmuje zgłoszenia do udziału w regularnych trzymiesięcznych spotkaniach od 1 marca” – czytamy w komunikacie na stronie internetowej departamentu.

Zaznacza się, że w spotkaniach mogą uczestniczyć mężczyźni do 55 roku życia, którym zapewnione jest „zabezpieczenie finansowe i materialne, zakwaterowanie i wyżywienie”. Wsparcie pieniężne dla bezrobotnych obiecuje od 2800 „rubli Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej”.

Podobna akcja nielegalnych formacji paramilitarnych we współpracy z kontyngentem wojsk rosyjskich może być kontynuacją rosyjskiego podgrzewania sytuacji wokół granic Ukrainy.

Od początku rosyjskiej inwazji sytuacja wokół nieuznawanej republiki i jej granic z Ukrainą jest w ciągłym napięciu w związku z groźbą prowokacji.

W ten sposób w stolicy nierozpoznanej republiki 25 kwietnia około godziny 17:45 ostrzelano biura miejscowego „Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego” i oddziału „Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej” w „Naddniestrzańsiej Republice Mołdawskiej”.

Następnego dnia, 26 kwietnia, we wsi Maiak doszło do serii wybuchów. W rezultacie nieznani sprawcy wysadzili w powietrze dwie anteny Naddniestrzańskiego Centrum Radia i Telewizji, które nadawało rosyjskie radio.

Przywódca nieuznawanego Naddniestrza Wadim Krasnosielski o zamachy terrorystyczne obwinił Ukrainę. Powiedział to w swoim przesłaniu wideo.

W kontrze do tego Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy poinformował, że wspomniane ataki terrorystyczne są częścią serii prowokacyjnych akcji organizowanych przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w celu podżegania paniki i nastrojów antyukraińskich.

Zgodnie z planem autorów miały one usprawiedliwić wojnę na terytorium Ukrainy lub wciągnąć Naddniestrzańską Republikę Mołdawską do działań wojennych.