W czwartek, 22 czerwca na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce pomyślnie przeprowadzono pierwsze strzelanie bojowo-doświadczalne systemu obrony przeciwlotniczej OPL Mała Narew.
W testach uczestniczyli polscy przeciwlotnicy 18. pułku przeciwlotniczego 18. Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka.
Strzelaniu przyglądali się minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz dowódca Żelaznej Dywizji gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik.
W trakcie testów systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu Mała Narew, z dwóch wyrzutni iLauncher zostały wystrzelone trzy brytyjskie pociski CAMM, które z powodzeniem zniszczyły imitatory celów w postaci dronów MJ-7 Szogun z zaprogramowanym torem lotu.
Po testach szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że system wkrótce zostanie wprowadzony na wyposażenie Sił Zbrojnych RP.
„Już bardzo szybko – nawet przed końcem tego miesiąca – żołnierze, którzy właśnie dziś prezentowali swoje umiejętności rozpoczną dyżury obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej Polski wykorzystując ten nowoczesny sprzęt” – mówił minister Mariusz Błaszczak.
Radary ZDPSR Soła i ciężarówki Jelcz P882.D43 w układzie 8×8, na których osadzone są wyrzutnie a także system dowodzenia i kierowania Zenit-M to produkty polskiego przemysłu zbrojeniowego. Natomiast pociski CAMM są produkowane przez brytyjski oddział europejskiego koncernu zbrojeniowego MBDA.
Na razie elementy systemu Mała Narew trafiły do 18. Dywizji Zmechanizowanej pod Zamościem i 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Gołdapi.
Kontrakt na dostawę brytyjskich rakiet ziemia-powietrze CAMM o wartości ok. 400 mln dolarów (ok. 1,6 mld zł) podpisano w kwietniu ub.r, a pierwszy zestaw dostarczono jesienią ubiegłego roku.
W ostatnich latach Polska aktywnie buduje trójpoziomowy system obrony przeciwlotniczej, który składa się z obrony bardzo krótkiego zasięgu (ang. VSHORAD), krótkiego zasięgu (ang. SHORAD) oraz obrony średniego zasięgu (MRAD). W ramach projektu możemy wyróżnić trzy główne programy — Wisła, Mała Narew oraz Pilica+ odpowiednio.
W przeciwieństwie do posowieckich systemów, takich jak Kub czy Newa-SC, których systemy naprowadzania mogą zwalczać tylko jeden cel jednocześnie, Mała Narew posiada wielokanałowy system przeciwlotniczy, dzięki któremu istnieje możliwość atakowania kilku celów jednocześnie. Ponadto pociski CAMM są naprowadzane aktywnie, innymi słowy posiadają własne radary, a to z kolei pozwala odpierać zmasowane ataki i naloty powietrzne. Jak wynika z doświadczenia wojny rosyjsko-ukraińskiej regularne zmasowane użycie pocisków manewrujących i balistycznych pozostaje główną cechą wojen XXI wieku.
Pierwsze partie pocisków CAMM pochodzą bezpośrednio z Wielkiej Brytanii, ale w pełnej konfiguracji programu Narew oczekuje się licencjonowana produkcja pocisków CAMM-ER o zasięgu 45 km w Polsce.
Przypomnijmy, że w 2022 roku polskie wojsko otrzymało dwie baterie przeciwlotniczego systemu rakietowo-artyleryjskiego Pilica (PSR-A).
Bateria systemu rakietowo-artyleryjskiego krótkiego zasięgu Pilica składa się z sześciu zestawów rakietowych ZUR-23-2SP Jodek-SP/automatycznych działek artyleryjskich kal. 23 mm osobno transportowanych lub holowanych samochodem ciężarowym Jelcz 442.32, PPZR Piorun lub Grom, mobilnej stacji radiolokacyjnej Sola, punktu obserwacji wizualnej oraz łączności przewodowej i bezprzewodowej.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera