Wojna rosyjsko-ukraińska uwydatniła kwestię zapasów amunicji i ograniczonych mocy produkcyjnych przemysłu dostosowanego do długiego okresu pokoju.

Brytyjski koncern obronny BAE Systems zaprezentował rewolucyjną technologię produkcji amunicji artyleryjskiej, która powinna znacznie uprościć i przyspieszyć proces produkcji.

O tym informuje European Defense Review.

Na targach zbrojeniowych DSEI 2023 w Wielkiej Brytanii BAE Systems zaprezentował nową generację amunicji artyleryjskiej pod skrótem NGAA (ang. Next Generation Adaptable Ammunition), która powinna rozwiązać kluczowy problem kosztów i masowej produkcji.

Bieżące problemy produkcyjne należy rozwiązywać poprzez zintegrowane podejście skupione na wykorzystaniu mniej specjalistycznych materiałów, które są już szeroko wykorzystywane w przemyśle cywilnym i nie mają związku ze sferą obronności.

Umożliwi to wykorzystanie istniejących przedsiębiorstw cywilnych do masowej produkcji amunicji w razie potrzeby, a także umożliwi integrację produkcji obronnej z cywilnymi łańcuchami dostaw.

„Planujemy produkcję łusek na amunicję z przemysłowych gatunków stali, odchodząc od stosowanych dotychczas specjalistycznych surowców. Dzięki temu będziemy mogli go kupować u znacznie większej liczby dostawców” – wyjaśniają przedstawiciele BAE Systems.

Aby jak najbardziej zbliżyć się do właściwości stali stosowanej w bieżącej produkcji amunicji, inżynierowie BAE Systems stosują obróbkę cieplną.

Ponadto amunicja z rodziny NGAA została zaprojektowana tak, aby mieć jednolity korpus, co znacznie ułatwi produkcję w porównaniu z większością obecnych pocisków, których korpus składa się z kilku części.

„Korpus amunicji będziemy produkować z wyselekcjonowanej stali handlowej, odchodząc od stosowanej dotychczas specjalistycznej stali obronnej, co pozwoli nam kupować ją od znacznie większej liczby dostawców” – mówią w BAE Systems.

Nowa technologia produkcji otrzymała innowację w części procesu napełniania łuski substancją wybuchową. Zamiast klasycznego wtryskiwania plastyfikowanych materiałów wybuchowych inżynierowie koncernu chcą zastosować technologię „rezonansowego miksowania akustycznego”, czyli RAM. Nowa metoda powinna skrócić proces z godzin do minut, jednocześnie zmniejszając koszty i ilość odpadów.

Amunicja NGAA otrzyma także rewolucyjny w swojej niszy w pełni elektroniczny zapalnik-bezpiecznik e-Fuze, zastępujący stare mechaniczne odpowiedniki.

Konkurencyjność jest kluczową kwestią dla BAE Systems, dlatego koncern dąży do obniżenia kosztów produkcji jednej amunicji na około 50-75 proc. przy pomocy ww. technologii. Jak jednak wynika z publikacji, detonator e-Fuze będzie kosztować tyle samo, co jego mechaniczne odpowiedniki.

Mówiąc o terminie demonstracji pierwszych prototypów, producenci poinformowali, że planują zaprezentować amunicję NGAA już pod koniec 2023 roku.