Pierwszy z czterech wielozadaniowych śmigłowców Leonardo AW101 dla polskiego lotnictwa morskiego przyleci do Polski na przełomie czerwca/lipca tego roku.

Obecnie polscy piloci z Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej szkolą się w mieście Yeovil w Wielkiej Brytanii – donosi Polska Zbrojna.

W pierwszej kolejności piloci zdobywają więdzę teoretyczną, a następnie przechodzą do wspólnych lotów.

Po przybyciu w kwietniu do Yeovil, gdzie znajduje się siedziba producenta śmigłowców – spółki Leonardo Helicopters przyszłe załogi zostali podzieleni na dwie grupy.

W zajęciach biorą udział polscy piloci, nawigatorzy i technicy pokładowi, którzy wcześniej służyli w załogach amerykańskich śmigłowców morskich Kaman SH-2G, czy poradzieckiech Mi-14PŁ Marynarki Wojennej RP.

Pierwsi polscy wojskowi brali już udział w rozruchu silników śmigłowca śmigłowca AW101 i przygotowaniach go do startu, a wkrótce wykonają swoje pierwsze loty.

Według słow kmdr ppor. Marcina Braszaka, rzecznika Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, pierwszy AW101 przyleci do Polski już w tym roku, – „na przelomie czerwca i lipca”.

AW101 zanim zostanie przekazany wojsku, najpierw trafi do polskich zakładów lotniczych PZL-Świdnik, gdzie przejdzie niezbędną polską certyfikację. Pozostałe trzy śmigłowce AW101 przybędą do Darłowa do końca trzeciego kwartału tego roku.

W kwietniu 2019 roku ówczesny Inspektorat Uzbrojenia RP podpisał kontrakt z włosko-brytyjską firmą Leonardo Helicopters na zakup czterech śmigłowców AgustaWestland AW101. Wartość umowy wyniosła 428 mln dolarów.

Śmigłowce są wielozadaniowe, mogą brać udział w misjach z poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, prowadzeniu rozpoznania i wskazywaniu celów oraz akcjach CSAR (Combat Search and Rescue), czyli bojowego poszukiwania i ratownictwa. Śmigłowce produkowane są w Wielkiej Brytanii i częściowo w Polsce w zakładach PZL-Świdnik należącej do firmy Leonardo.

Oprócz nowych morskich wiropłatów Polska otrzyma pakiet logistyczny, a w Łodzi uruchomione zostanie nowoczesne centrum serwisowe do obsługi maszyn.

AW101 (dawniej EH101) to wielozadaniowy śmigłowiec, wspólnie opracowany przez brytyjskie zakłady lotnicze Westland Helicopters i włoską firmę Agusta. Po utworzeniu koncernu AgustaWestland (od 2016 roku firma jest częścią Leonardo Helicopters) śmigłowiec otrzymał nowe oznaczenie AW101. W służbie lotnictwa Wielkiej Brytanii i Portugalii nosi nazwę Merlin.

Imponujący zasięg, który przekracza 1300 km, duża długotrwałość lotu (zapas paliwa wystarczający na przebywanie w powietrzu do 6,5 godz) i wyposażenie specjalistyczne, którym dysponuje śmigłowiec, zapewniają szybkie przeszukanie dużych akwenów morskich, z wysokim prawdopodobieństwem wykrycia zagrożeń podwodnych i nawodnych. Według ocen ekspertów, dwa takie śmigłowce są w stanie kontrolować cały kanał La Manche.

Układ napędowy przedstawiają silniki General Electric CT7-8E, przyszłe polskie śmigłowce ZOP będą wyposażone w zestawy hydroakustyczne FLASH Sonic produkcji francuskiego koncernu Thales z opuszczanymi stacjami hydrolokacyjnymi o niskiej częstotliwości i systemem zbierania i przetwarzania informacji z boi hydroakustycznych, optoelektroniczne głowice obserwacyjne i systemy uzbrojenia.

Załoga składa się z czterech osób, a na pokładzie zmieści się ponad 30 osób.