Załoga okrętu nr 5205 chińskiej Straży przybrzeżnej skierowała wiązkę laserową na okręt filipińskiej Straży przybrzeżnej MRRV-4403 Malapascua podczas misji na Morzu Filipińskim.

Poinformowała o tym służba prasowa filipińskiej Straży przybrzeżnej na swoich portalach społecznościowych.

Do incydentu doszło 6 lutego w pobliżu mielizny Ayungin na wodach archipelagu Spratly, znanego w Chinach jako Wyspy Nańsza.

W oświadczeniu filipińskiej Straży przybrzeżnej podkreślono, że chiński okręt dwukrotnie skierował wiązkę lasera wojskowego w stronę okrętu Malapascua, tymczasowo oślepiając jego załogę na mostku. Również chiński okręt „wykonywał niebezpieczne manewry”, zbliżając się do filipińskiego patrolowca na odległość 137 metrów.

Według służby prasowej Straży przybrzeżnej Filipin, aby uniknąć konfliktu, MRRV-4403 Malapascua zmienił kurs z Shola Ayungin i skierował się na wyspę Lavak, aby kontynuować patrol morski i wesprzeć inny okręt patrolowy – MRRV-9701 Teresa Magbanua w grupie wysp Kalayaan.

To nie pierwszy incydent

W sierpniu ubiegłego roku chińska Straż przybrzeżna uniemożliwiła filipińskim okrętom zbliżenie się do ławicy Ayungin w celu uzupełnienia zapasów żywności.

Wówczas chińska załoga okrętu nr 5205 zdjęła osłonę z automatycznej armaty kalibru 70 mm, gdy filipiński okręt Teresa Magbanua (MRRV-9701) zbliżył się do ławicy Ayungin na odległość około 5 kilometrów.

Wtedy chińska jednostka pływająca wraz z kilkoma innymi okrętami Straży przybrzeżnej częściowo zablokowała obszar morski w promieniu 24 kilometrów wokół akwenu, aby odstraszyć filipińskie okręty.

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w poniedziałek, że filipiński okręt „wpłynął na wody rafy Renai bez pozwolenia strony chińskiej”.

Według chińskiego rzecznika MSZ Wanga Wenbina chiński patrolowiec straży morskiej chronił suwerenność kraju i porządek morski zgodnie z prawem krajowym i międzynarodowym. Nie sprecyzował jednak, jakie działania podjęła strona chińska.

Jednocześnie dowódca filipińskiej straży przybrzeżnej, admirał Artemio Mabu, powiedział, że straż przybrzeżna będzie nadal chronić integralność terytorialną kraju przed zagraniczną agresją w regionie i nie będzie zważać na agresywne działania Chin. Flota Straży Przybrzeżnej będzie nadal utrzymywać obecność i stać na straży suwerennych praw rządu Filipin.

Archipelag Spratly, w skład którego wchodzą sto małych wysp i raf, jest terytorium spornym, do którego roszczenia w całości lub w części należą Chiny i Filipiny. Chiny roszczą sobie prawo do „niekwestionowanej suwerenności” nad prawie całym obszarem Morza Południowochińskiego o powierzchni 1,3 mln mil kwadratowych, a także nad większością znajdujących się na nim wysp.