Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymał agenta rosyjskich służb specjalnych, który miał zdobyć pracę w Wydziale Obronnym Sumskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.

O tym informuje SBU.

Wrogi agent został zatrzymany po wieloetapowej operacji specjalnej w pobliżu budynku administracyjnego miejscowej Obwodowej Administracji Wojskowej.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zauważyła, że starał się o pracę w instytucji państwowej, aby potajemnie zbierać tajne informacje o systemie obronnym regionu.

Następnie mężczyzna planował przekazać Rosjanom otrzymane informacje zamkniętymi kanałami komunikacji elektronicznej z wykorzystaniem wcześniej wypracowanych konwencjonalnych symboli.

Według śledztwa zdrajcą okazał się mieszkaniec Sum, zwerbowany przez rosyjskie służby specjalne jeszcze przed rozpoczęciem inwazji na pełną skalę.

Mężczyzna zgodził się na współpracę z agresorem ze względu na swoje prokremlowskie przekonania i nagrodę pieniężną – poinformowała SBU.

„Po 24 lutego 2022 roku, na polecenie rosyjskich służb specjalnych, zdrajca dokonał rozpoznania lokalizacji i ruchów Sił Obronnych Ukrainy w regionie” – czytamy w raporcie.

Podczas swoich działań na rzecz okupantów kolaborant podróżował po terenie i potajemnie obserwował jednostki wojsk ukraińskich. Gromadził również dane osobowe lokalnych funkcjonariuszy organów ścigania i ich rodzin.

„Podczas przeszukania miejsca zamieszkania podejrzanego funkcjonariusze SBU znaleźli rosyjski paszport, telefony komórkowe i sprzęt komputerowy z dowodami działalności wywiadowczej i dywersyjnej” – poinformowała strona internetowa agencji.

Na podstawie zebranego materiału śledczy SBU poinformowali go o podejrzeniu z części 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada stanu wojennego). Sąd wybrał dla sprawcy środek zapobiegawczy – areszt.

Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku kontrwywiad SBU zneutralizował grupę dywersyjno-wywiadowczą rosyjskich służb specjalnych w obwodzie sumskim.