W jednej z kawiarni w Petersburgu doszło do eksplozji. W wyniku wybuchu zginął propagandzista Władlen Tatarski (prawdziwe nazwisko – Maksym Fomin).

Rosyjskie media federalne poinformowały, że w kawiarni w budynku 25 na Nabrzeżu Uniwersyteckim na Wyspie Wasiłowskiej w centrum Sankt Petersburga doszło do wybuchu ładunku wybuchowego.

Siła urządzenia przekroczyła 200 g w ekwiwalencie TNT, poinformowały organy ścigania Federacji Rosyjskiej. Wypełniony był elementami odłamkowymi.

Na miejscu odbywało się przemówienie Tatarskiego. Służby ratownicze poinformowały, że w pobliżu miejsca zdarzenia wybuchł ładunek wybuchowy.

W wyniku wybuchu wyleciały szyby w kawiarni, nie doszło do pożaru. Lokatorzy zostali w swoich mieszkaniach.

Również rosyjskie środki masowego przekazu, powołując się na organy ścigania, donoszą, że w statuetce rzekomo znajdował się ładunek wybuchowy.

W wyniku wybuchu zginął Władlen Tatarski, propagandysta okupantów, którzy działali przeciwko Ukrainie.

Według najnowszych danych 25 osób zostało rannych o różnym stopniu ciężkości, 19 trafiło do szpitala. Stan sześciu ofiar określany jest jako ciężki.

W wybuchu w kawiarni ranni zostali także petersburska dziennikarka Tatiana Lubina i jej przyjaciel Siergiej Czaulin, koordynator ruchu „Nieśmiertelny Pułk” w Tallinie, deportowany z Estonii w lutym tego roku.

Komitet Śledczy Rosji wszczął sprawę „zabójstwa ogólnie niebezpieczną metodą”.

Fomin Urodził się w 1982 roku w Makiejewce w obwodzie donieckim. Według „Mirotworca” Fomin posługiwał się pseudonimem Władlen Tatarski, był dwukrotnie żonaty i ma syna Daniila, urodzonego w 2004 roku. W 2011 roku ukraiński sąd skazał go na 12 lat więzienia za napad z bronią w ręku na bank. W 2014 roku, podczas rosyjskiej inwazji na Donbas, Fomin uciekł z więzienia i dołączył do bojowników Donieckiej Republiki Ludowej.

„Ogólnie rzecz biorąc, uciekłem z więzienia, dołączyłem do powstania. Potem znów mnie osadzono. Wróciłem do więzienia, ale wtedy Aleksandr Zacharczenko mnie ułaskawił” – powiedział.