W zajętych przez Rosjan magazynach ropy naftowej w Makiejewce w obwodzie donieckim wybuch potężny pożar.

Lokalne kanały telegramowe zaczęły informować o pożarze na terenie bazy składu paliw po godzinie 21:00 w środę, 5 lipca.

Do godziny 23:00 pożar nie został ugaszony.

Rosyjskie kanały propagandowe twierdzą, że przyczyną pożaru był ostrzał artyleryjski.

Lokalni świadkowie publikują liczne nagrania, na których widać czarny słup dymu.

Ponadto, według informacji administracji okupacyjnej Makiejewki, po wybuchach w niektórych rejonach miasta wystąpiły przerwy w dostawie prądu.

Przypomnijmy, że w przeddzień 4 lipca 2023 roku armia ukraińska zniszczyła skład amunicji w Makiejewce.

„W wyniku skutecznego uderzenia ogniowego jednostek sił obronnych kolejna formacja rosyjskich terrorystów w tymczasowo okupowanej Makiejewce przestała istnieć” — poinformował na Telegramie zarząd komunikacji strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na wideo wykonanych przez lokalnych mieszkańców widać unoszącą się w powietrze kulę ognia, a moment później słychać potężny huk.

Eksplozję słychać i widać było nie tylko w Makiejewce, ale i sąsiednim Doniecku.

Rosjanie przechowywali tam głównie niekierowane pociski do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.

Udało się zlokalizować geolokalizację składu amunicji w niedokończonym wielopiętrowym bloku mieszkalnym przy ulicy Bohaterów Stalingradu, który znajduje się wśród innych budynków mieszkalnych i szpitala.