W obwodzie charkowskim odkryto wrak rosyjskiego bojowego śmigłowca Mi-35.
Nagranie z kwietnia z wrakiem pojawiło się w sieci społecznościowej.
Poinformowano, że rosyjski pilot wleciał w linie wysokiego napięcia i rozbił się.
Wydarzenie miało miejsce w rejonie kupiańskim w północno-wschodniej części obwodu charkowskiego.
Rosyjski Mi-35 nie podlega renowacji. W tej chwili nie ma informacji o losie pozostałych członków załogi.
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjskie śmigłowce bojowe zaczepiły się o linię energetyczną i rozbiły się.
W marcu tego roku rosyjski śmigłowiec szturmowy Ka-52 rozbił się w okupowanej części Ukrainy.
16 marca Ka-52 zaczepił linię energetyczną i rozbił się. Potwierdzono również śmierć rosyjskich pilotów.
Zidentyfikowano już jednego martwego pilota. Był oficerem rosyjskiego 55. oddzielnego pułku.
Lot śmigłowca na małych wysokościach nad terenem lub powierzchnią wody jest wykorzystywany do zmniejszenia strat ze strony systemów przeciwlotniczych.
Jednak piloci mają ograniczony widok na teren widoczny z powietrza, co może doprowadzić do katastrofy.
Przypomnijmy, że w marcu tego roku w obwodzie charkowskim odnaleziono kolejny rozbity rosyjski śmigłowiec wojskowy Mi-35M.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera