W nocy 23 sierpnia drony ponownie zaatakowały stolicę Rosji.

Na terenie centrum biznesowego Moskwa-City nastąpił wybuch, budynek został uszkodzony.

Poinformowały o tym kanały rosyjskiego Telegramu oraz władze lokalne i Ministerstwo Obrony kraju agresora.

Rosyjskie media publikują wideo przedstawiające uderzenie jednego drona w wieżowiec w Moskwie.

Na nagraniu naocznego świadka widać jasny błysk i głośną eksplozję.

Wcześniej późnym wieczorem dowiedziano się o zamknięciu wszystkich lotnisk w obwodzie moskiewskim i wprowadzeniu planu „Dywan” z zakazem startów i lądowań samolotów. Wykorzystuje się go w przypadku wykrycia nieznanego statku powietrznego lub innych obiektów na niebie, które mogą stanowić zagrożenie dla lotów lotniczych.

Jednocześnie w sieciach społecznościowych zaczęły pojawiać się wiadomości o rzekomym wykryciu nieznanych dronów w obwodzie moskiewskim. Mieszkańcy Chimek, Krasnogorska i Dowgoprudnego zgłosili eksplozje, prawdopodobnie spowodowane działaniami rosyjskiej obrony powietrznej.

Na portalach społecznościowych doniesiono, że na ulicy pod Moskwą we wsi Starbeevo odnaleziono wrak zestrzelonego drona, uszkodzona została także ściana sklepu w Chimkach oraz wybite okna w pobliskim budynku mieszkalnym.

Później burmistrz Moskwy Sobianin stwierdził, że jeden z dronów został rzekomo zestrzelony przez obronę powietrzną, a drugi uderzył w budynek Moskwa-City. Według niego budynek rzekomo doznał niewielkich uszkodzeń. Nie zgłoszono żadnych ofiar.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej potwierdziło atak trzech bezzałogowych statkow powietrznych. Dwa z nich zostały rzekomo zniszczone w wyniku obrony przeciwlotniczej nad terytorium rejonów możajskiego i chimskiego obwodu moskiewskiego. Stwierdza się, że trzeci bezzałogowy statek powietrzny został stłumiony za pomocą walki radioelektronicznej i po utracie kontroli zderzył się z budynkiem centrum biznesowego Moskwa-City.

Przypomnijmy, że w nocy 20 sierpnia nieznane drony zaatakowały Moskwę, Rostów i Kursk.