W nieuznawanej „Republice Naddniestrzańskiej Mołdawii” powiedziano o zapobieżeniu „atakowi terrorystycznemu” na urzędników, rzekomo na polecenie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Poinformowało o tym „Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego” Naddniestrza.

Zauważono też, że podejrzani zostali rzekomo zatrzymani i już składają zeznania.

„Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej informuje o zapobieganięciu zamachu terrorystycznego. Zbrodnia została przygotowana na szereg funkcjonariuszy Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej na polecenie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy” – czytamy w raporcie.

„Podejrzani zostali zatrzymani. Zeznają. W związku z tym, co się stało, wszęsto śledztwa w sprawach karnych – dodała służba prasowa „ministerstwa”.

Prokurator nieuznawanej Naddniestrzańskiej republiki Mołdawskiej Anatolij Guretskyi stwierdził, że ukraińskie służby specjalne chciały usunąć „pierwsze osoby z państwa”, informuje publikacja „Evropeyska Prawda„. Według niego w tym celu miała służyć bomba samochodowa.

„Akt terrorystyczny miał zostać przeprowadzony w centralnej części miasta Tyraspol, w miejscu, gdzie spodziewano się dużego zgromadzenia obywateli” – powiedział Guretskyi.

Według doniesień samochód z materiałami wybuchowymi zaparkowany był na poboczu drogi i miał wybuchnąć, gdy przejeżdżać obok będzie samochód naddniestrzańskich urzędników. W tym samochodzie znaleźliono rzekomo 8 kg heksanu, a także śruby, nakrętki i druty.

Warto zauważyć, że to nie pierwszy raz, kiedy „Naddniestrzańska Republika Mołdawska” oskarża Ukrainę o nielegalne działania.

W kwietniu 2022 roku na terytorium samozwańczego Naddniestrza doszło do serii prowokacji. Były to wybuchy w pobliżu budynków administracyjnych nieuznawanej „Prydniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej”, a także w rejonie lotniska Tyraspol.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu stwierdziła wówczas, że te prowokacje zostały sprowokowane od wewnątrz. A przywódca nierozpoznanego terytorium oskarżył ukraińskie władze o „akcje terrorystyczne”.

Przypomnijmy, że pod koniec lutego ogłoszono naradę wojskową w nieuznawanym Naddniestrzu.