Przedstawiciele Polski w Brukseli wzywają do zwiększenia produkcji amunicji i jej dostaw dla Ukrainy.
Poinformował o tym premier RP Mateusz Morawiecki.
Podczas odprawy przed szczytem szef polskiego rządu ocenił, że obecnie Ukraina najbardziej potrzebuje amunicji.
„To też okazało się pewnego rodzaju problemem, piętą achillesową całego zachodniego świata i dlatego wymuszamy produkcję amunicji we wszystkich krajach, także w Polsce” – powiedział polski premier.
Amunicja, amunicja i jeszcze raz amunicja. Tego Ukraina potrzebuje najbardziej – powiedział Mateusz Morawiecki.
„Wczoraj późno w nocy rozmawialiśmy o dostawach amunicji, która jest teraz bardzo potrzebna Ukrainie. Ogólne zakupy, wspólne zamówienia przyniosłyby korzyści wszystkim krajom UE, NATO i Ukrainie” – powiedział Morawiecki.
Zdaniem polskiego premiera temat ten wkrótce powróci do stołu negocjacyjnego.
„Tak jak początkowo dyskusja o czołgach wydawała się zupełnie niemożliwa, tak jak dyskusja o systemie obrony przeciwlotniczej Patriot została przełożona, tak myślę, że do tematu amunicji wkrótce wrócimy na kolejnym szczycie UE” – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki przybył w czwartek do Brukseli na dwudniowy nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Przywódcy UE będą rozmawiać o agresji Rosji w Ukrainie, gospodarce i konkurencyjności oraz polityce migracyjnej. W szczycie uczestniczy także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Ta wojna musi się skończyć, ale musi zakończyć się w taki sposób, żeby Ukraina wygrała. To jest jasne dla wszystkich” – powiedział Morawiecki.
W Brukseli Morawiecki zaznaczył, że w przygotowaniu jest kolejny ważny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji.
Przypomnijmy, że niedawno dziennikarze odwiedzili fabryki Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, które produkują amunicję artyleryjną, jaka jest dostarczana również do Ukrainy.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera