Rosyjski czołg T-90 w wersji „S”, przeznaczony głównie na eksport, stał się trofeum wojennym ukraińskiej armii.

Nagranie, przedstawiające zdobyty rosyjski czołg zostało opublikowane na stronie projektu Ukraine Weapons Tracker.

Według badaczy OSINT jest to pierwszy udokumentowany przypadek przejęcia T-90S podczas rosyjskiej pełnoskalowej inwazji.

Ta modyfikacja czołgu ma sporo różnic w porównaniu z podstawową konfiguracją wersji T-90.

#Ukraine: The first documented capture of the rare Russian T-90S tank by the Ukrainian army – filmed somewhere in #Kherson Oblast.

These tanks, originally intended for export, were instead transferred to the Russian army after the serious armour losses experienced. pic.twitter.com/AIfzVxH0Lh

— ?? Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) January 12, 2023

Jedną z głównych różnic wizualnych jest to, że w przeciwieństwie do T-90A, który jest na uzbrojeniu armii rosyjskiej, eksportowy T-90S nie ma elektro-optycznego systemu zakłócenia typu Sztora (ros. Kurtyna) w przedniej części wieży po obu stronach lufy armaty. System chroni czołg przed kierowanymi pociskami przeciwpancernymi, naprowadzanymi odbitym promieniem laserowym.

Zamiast reflektorów Sztory instalowane są tam dodatkowe kontenery pancerza reaktywnego.

Sterowanie czołgiem eksportowym zostało poprawione poprzez wprowadzenie automatycznej zmiany biegów.

W październiku ubiegłego roku Militarnyi poinformował o udokumentowanym fakcie udziału czołgów T-90S w formowaniu jednostek pancernych rosyjskich sił okupacyjnych biorących udział w wojnie z Ukrainą.

Eksperci wojskowi wówczas przypuszczali, że Rosja mobilizuje czołgi, które mogą być przeznaczone na eksport do Algierii, Turkmenistanu lub Wietnamu.

Rosja już zaczęła tracić czołgi T-90S podczas działań wojennych na Ukrainie. Zdjęcie, potwierdzające pierwszy zniszczony czołg tego typu pojawiło się w Internecie na początku 2023 roku.

Wejście do służby eksportowych czołgów T-90S może oznaczać, że rosyjska armia poniosła ciężkie straty w pojazdach opancerzonych, a zwłaszcza w czołgach podstawowych, a kompleks wojskowo-przemysłowy nie nadąża produkować nowy sprzęt pancerny w potrzebnych do prowadzenia tak intensywnych działań wojennych ilościach.

Może to również świadczyć o tym, że okupanci mają problemy z naprawą i odbudową uszkodzonych wozów bojowych.