Ukraina przekazuje Stanom Zjednoczonym informacje o wykorzystaniu i obecności otrzymanej amerykańskiej broni, która jest używana na polu walki z rosyjskim najeźdźcą.

O tym poinformował w poniedziałek wysoki rangą amerykański urzędnik Pentagonu, donosi Radio Svoboda w odniesieniu do Reutersa.

Amerykański urzędnik powiedział pod warunkiem zachowania anonimowości, że Stany Zjednoczone wznowiły inspekcje terenowe w Ukrainie, w celu monitorowania dostaw broni do Kijowa.

Odnotowano, że władze Ukrainy zobowiązały się do ochrony i rozliczania broni oraz nie ma dowodów na to, iż została ona skierowana w inne miejsce. Ale według urzędnika Stanów Zjednoczonych, które niedawno wznowiły inspekcje „na miejscu”, aby sprawdzić ukraińskie zapasy broni „w dowolnym czasie i miejscu, jeśli pozwalają warunki bezpieczeństwa”.

Inspekcje na miejscu są regularną częścią umów, które kraje podpisują ze Stanami Zjednoczonymi, gdy dostarczana jest im określona broń.

„Będziemy nadal współpracować z naszymi kolegami w rządzie Stanów Zjednoczonych i z naszymi międzynarodowymi partnerami, aby zapewnić odpowiedzialność za pomoc w zakresie bezpieczeństwa teraz i w przyszłości” – powiedział dziennikarzom amerykański urzędnik.

Takie inspekcje przeprowadza attaché wojskowy i wydział współpracy obronnej Ambasady Stanów Zjednoczonych w Kijowie.

Urzędnik Pentagonu nie sprecyzował, ile takich inspekcji było do tej pory, ale przyznał, że nie zawsze łatwo jest wyśledzić obecność broni w aktywnej strefie konfliktu.

W zeszłym tygodniu okazało się, że Stany Zjednoczone Ameryki przygotowały plan przeciwdziałania przejmowaniu przez Rosję zachodniej broni podczas wojny w Ukrainie.

Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wyraził obawę, że siły rosyjskie mogą przejąć próbki zachodniego uzbrojenia i wykorzystać je do sabotażu.

„Rosja prawdopodobnie może użyć tej broni do propagandy lub prowadzenia operacji pod obcą flagą” – powiedział Departament Stanu Stanów Zjednoczonych.

Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie broń o wartości około 18 miliardów dolarów od czasu inwazji Rosji w lutym tego roku.