Odpowiadając na wniosek NATO o wzmocnienie stacjonujących w Kosowie sił KFOR, tureckie władze planują wysłać do Kosowa dodatkowy kontyngent wojskowy.
Poinformowało o tym w sobotę Ministerstwo Obrony Turcji.
Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na prośbę Dowództwa Sił Połączonych (JFC) w Neapolu.
Turecki resort obrony podkreślił, że Ankara nadal przyczynia się do zapewnienia pokoju i stabilności, zarówno na poziomie stosunków dwustronnych, jak i w ramach misji ONZ, NATO, UE i OBWE.
Turecka strona wezwała do powściągliwości i konstruktywnego dialogu w celu rozwiązania kryzysu, który może zaszkodzić bezpieczeństwu i stabilności w regionie.
„W następstwie wydarzeń w Kosowie batalion komandosów wchodzący w skład 65. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych (Kırklareli), który wcześniej był przydzielony do Sił NATO w Kosowie (KFOR), został wyznaczony jako jednostka rezerwowa na prośbę NATO” — czytamy w komunikacie.
Według tureckiego Ministerstwa Obrony siły specjalne przybędą do bazy Sultan Murat w Kosowie w dniach 4-5 czerwca 2023 r.
Pod koniec maja na północy częściowo uznanego Kosowa rozpoczęły się starcia między lokalną policją a serbską ludnością regionu.
Do wzrostu napięcia doszło po tym, jak na burmistrzów w kilku miasteczkach na północy częściowo uznanego Kosowa (są to regiony zamieszkałe głównie przez etnicznych Serbów) zostały wybrane osoby pochodzenia albańskiego.
Do zamieszek doszło w miejscowościach Leposavić, Zubin Potok i Zveczan – tam policja Kosowa użyła gazu pieprzowego, próbując odeprzeć szturm demonstrantów na gmachy lokalnych urzędów. Manifestanci serbskiego pochodzenia zaatakowali żołnierzy NATO i KFOR gazem łzawiącym i granatami hukowymi.
Tego samego dnia prezydent Serbii Aleksandar Vučić postawił wojska na granicy z Kosowem w stan podwyższonej gotowości, ale wezwał jednak Serbów o niedopuszczenie starć z żołnierzami NATO. Aby powstrzymać protestujących, konieczna była interwencja sił pokojowych.
Według strony serbskiej w wyniku poniedziałkowych starć zostało rannych 52 Serbów i kilkudziesięciu żołnierzy NATO.
Po tych wydarzeniach sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował o decyzji NATO w sprawie rozmieszczenia dodatkowych 700 żołnierzy z operacyjnych sił rezerwowych w Bałkanach Zachodnich. Sojusz tworzy również dodatkowy batalion rezerwowy, który w razie potrzeby może zostać rozmieszczony w ciągu siedmiu dni.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera