Departament Stanu USA uważa, że ​​„Chiny od samego początku w dużej mierze wspierały wojnę Rosji na Ukrainie”, nawet jeśli bezpośrednio nie dostarczają śmiercionośnej broni.

Dlatego Waszyngton ostrzegł Pekin przed konsekwencjami współpracy z Federacją Rosyjską.

Zostało to omówione na przesłuchaniu w Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów – donosi CNN.

„Wyjaśniliśmy to Chińczykom. Sekretarz Stanu jednoznacznie zrobił to w Monachium, prezydent i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego mówili o tym Chińczykom też wcześniej” – powiedział zastępca sekretarza stanu USA ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku Daniel Kritenbrink podczas przesłuchania przed Komisją Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.

Ponadto Departament Handlu USA dodał 13 chińskich firm do listy organizacji pomagających Rosji. Jeden z nich dostarczał części zamienne do irańskich dronów.

„Nie zawahamy się wpisać firmy na listę organizacji, gdy tylko zobaczymy rzeczywiste dane o tym, co dostarczają do Rosji. Patrzymy pod tym względem na wszystkie strony trzecie, ale szczególnie na Chiny” – powiedział Alan Estevez, podsekretarz handlu ds. przemysłu i bezpieczeństwa USA.

Przypomnijmy, że pod koniec lutego pojawiły się informacje o tym, że chińskie władze rozważają dostarczenie Rosji bezzałogowych statków powietrznych i amunicji (prawdopodobnie do broni strzeleckiej) do użycia w wojnie z Ukrainą.

Źródła zaznajomione z wywiadem podają, że w Pekinie nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, ale negocjacje między Rosją a Chinami w sprawie dostaw broni wciąż trwają.

Należy zauważyć, że od czasu pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę Rosja wielokrotnie prosiła Chiny o drony i amunicję. Możliwość takich dostaw była aktywnie dyskutowana w chińskim kierownictwie politycznym przez ostatnie kilka miesięcy.