Stany Zjednoczone pomagają szkolić i przygotowywać ukraińskie wojsko do odparcia rosyjskiej inwazji.

New York Times donosi, że w tym tygodniu Dowództwo Armii Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce gościło ukraińską delegację wojskową w swojej kwaterze głównej w Niemczech.

Wojska amerykańskie wraz z wojskiem ukraińskim przeprowadziło tzw. gry wojskowe: symulowały możliwy przebieg działań wojennych między Siłami Zbrojnymi Ukrainy a rosyjskim okupantem wiosną tego roku.

W manewrach tych brali udział wysocy rangą generałowie armii amerykańskiej, odpowiedzialni za wspieranie Ukrainy.

Podczas ćwiczeń opracowano szereg wariantów kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy w celu wyzwolenia tymczasowo zajętego terytorium od rosyjskiego okupanta.

Szkolenie miało na celu wypracowanie różnych strategii działań ukraińskich – uwzględniających wszystkie ryzyka i różne etapy.

W wydaniu amerykańskim zaznaczono, że o działaniach wojsk na prawdziwym polu bitwy decydować będzie wyłącznie ukraińskie wyższe dowództwo wojskowe. Amerykanie pomagają jedynie symulować różne możliwe sytuacje w trakcie działań wojennych.

2 marca w ćwiczeniach wziął udział także generał Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. Omawiając je później, opisał „ogromny stół z mapami, odznakami i innymi militariami, które mają wskazywać sytuację na mapie pola bitwy”.

„Ukraińcy przesuwają rzeczy po tych mapach, aby dowiedzieć się, jak najlepiej działać, i określają zalety i wady związanego z tym ryzyka. To normalna rzecz, którą robią wszyscy wojskowi” – powiedział Milley.

Jednak ze względów bezpieczeństwa wojsko USA odmówiło podania szczegółów opcji rozważanych w tych ćwiczeniach.

Przypominamy, że w lutym grupa 635 ukraińskich żołnierzy zakończyła szkolenie w amerykańskiej bazie w Niemczech. Żołnierze zostali przeszkoleni w obsłudze bojowych wozów piechoty American Bradley.

Misja szkoleniowa rozpoczęła się w połowie stycznia b.r. na poligonie w Grafenwöhr w ramach rozszerzonego amerykańskiego programu szkolenia armii ukraińskiej.