Pierwsze zdjęcie przedstawiające uszkodzenia mostu kolejowego w Czonharze między Krymem i obwodem chersońskim.
Zdjęcie zostało opublikowane na portalu społecznościowym. Przypuszczalnie zdjęcie pokazuje tylko część uszkodzeń.
Zdjęcie pokazuje, że uderzenie było dość celne, uderzając w stalową konstrukcję obok filarów na północnym krańcu mostu.
Armia ukraińska zaatakowała most 29 lipca.
Wtedy Departament Komunikacji Strategicznej Urzędu Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że ostrzał zakończył się sukcesem.
„Siły obronne z powodzeniem uderzyły w most w Czonharze rankiem 29 lipca” – czytamy w komunikacie.
Wojsko nie ujawniło jednak szczegółów ataku ani jego pełnych konsekwencji.
To już drugi atak Sił Zbrojnych Ukrainy na mosty w Czonharze. Po raz pierwszy pociski przeleciały nad mostami kolejowym i drogowym 22 czerwca.
Rosyjscy okupanci natychmiast ogłosili, że ukraińskie wojsko rzekomo uderzyło pociskami dalekiego zasięgu Storm Shadow.
Później Sztab Generalny potwierdził również użycie pocisków Storm Shadow do ataku na mosty w Czonhar.
„Na szczególną uwagę zasługują pociski manewrujące Storm Shadow klasy powietrze-ziemia, za pomocą których mamy możliwość zniszczenia krytycznych obiektów wojskowych wroga w odległości do 250 kilometrów. Dowodem skuteczności pocisków manewrujących tej klasy są uszkodzenia mostów na rzece Siwasz w pobliżu Czonharu” – powiedział szef Głównego Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał brygady Ołeksij Hromow.
Od maja ukraińskie lotnictwo bojowe używa przekazanych przez Wielką Brytanię precyzyjnych pocisków manewrujących Storm Shadow do atakowania celów rosyjskich sił inwazyjnych na tymczasowo okupowanym terytorium. Dzięki tym pociskom punkty kontrolne i miejsca, w których przechowywane są środki materialne i techniczne przeciwnika, znajdują się pod ciągłym ostrzałem, a celne uderzenia w mosty utrudniają zaopatrzenie w amunicję.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera