Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezwał w poniedziałek w Seulu Koreę Południową do udzielenia Ukrainie wsparcia wojskowego.

Pisze o tym Reuters.

Zasugerował, aby władze tego kraju ponownie rozważyły swoją politykę odmowy dostaw broni do krajów ogarniętych konfliktami zbrojnymi.

Stoltenberg przybył do Seulu w niedzielę na dwudniową wizytę. Odwiedzi też Japonię.

Wizyta jest częścią wysiłków zmierzających do wzmocnienia więzi z demokratycznymi sojusznikami w regionie w obliczu inwazji Rosji na pełną skalę w Ukrainie i konkurencji ze strony Chin.

W niedzielę spotkał się z wysokimi urzędnikami z Korei Południowej, a w poniedziałek przemawiał w Instytucie Studiów Zaawansowanych w Seulu. W swoim przemówieniu publicznie wezwał kraj do dalszych działań na rzecz pomocy Ukrainie, mówiąc, że istnieje „pilna potrzeba dodatkowej amunicji”.

„Jeśli wierzymy w wolność, demokrację, jeśli nie chcemy zwycięstwa samowładztwa i tyranii, to (Ukraińcy) potrzebują broni. Wzywam Koreę Południową do kontynuowania i zwiększania wsparcia wojskowego” – powiedział Jens Stoltenberg.

Ustawodawstwo Republiki Korei zabrania dostaw broni do krajów zaangażowanych w konflikty zbrojne.

Sekretarz generalny NATO wskazał jednak na Niemcy i Norwegię, które nadal prowadzą „wieloletnią politykę nieeksportowania broni do krajów, w których toczą się konflikty”, ale zrewidowały swoje stanowiska po tym, jak Rosja przystąpiła do wojny na pełną skalę w Ukrainie.

Według Stoltenberga wydarzenia w Europie i Ameryce Północnej są powiązane z innymi regionami. Sojusz chce więc pomóc przezwyciężyć globalne zagrożenia poprzez rozszerzenie partnerstw w Azji.

Wcześniej okazało się, że Ministerstwo Obrony USA zwróciło się do swoich sił stacjonujących w Korei Południowej o dostarczenie sprzętu, który miałby pomóc Ukrainie w wojnie z rosyjskimi najeźdźcami.

W grudniu ubiegłego roku Korea Południowa przekazała Ukrainie 100 pickupów Ssang Yong Musso i 5 minikoparek DOOSAN DX17Z.