Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ujawnił konspiracyjnego szpiega rosyjskich służb specjalnych w obwodzie ługańskim.

Poinformowano o tym w służbie prasowej departamentu.

Kobieta próbowała zdobyć zaufanie SBU, ale jednocześnie wykonywała zadania rosyjskich służb specjalnych. Jej celem była działalność dywersyjna przeciwko Siłom Obronnym Ukrainy.

Aby wypełnić zadanie rosyjskich opiekunów, zatrzymana skontaktowała się z przedstawicielem jednego z oddziałów SBU i zaoferowała jej pomoc w walce z wrogiem. Miała rzekomo udzielić informacji o działalności Rosjan na czasowo okupowanym terytorium Ukrainy.

Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy ustalili, że kobieta została zwerbowana przez rosyjskich agentów w 2019 roku za pośrednictwem tzw. „Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego ŁRL”.

Od lutego br. agentka na zlecenie okupantów poznawała trasy przemieszczania się sprzętu wojskowego na terenie obwodu ługańskiego. Ponadto kobieta zbierała informacje o uczestnikach ruchu oporu w regionie, a konkretnie w zdobytej wsi Markówka. Dane przekazała władzom okupacyjnym.

„SBU pokrzyżowała plany wroga, aby przeniknął ich „kret” do tajnego aparatu służby. W wyniku wielotorowych działań kontrwywiadowczych sprawczyni została niezwłocznie zdemaskowana, działalność przestępcza została udokumentowana, a jej „kurator” zidentyfikowany. Funkcjonariusze ukraińskiego kontrwywiadu wprowadzili agresora w błąd, wywieźli zdrajczynię na kontrolowane terytorium i zatrzymali ją” – podkreśliła Służba Bezpieczeństwa.

Zatrzymana została poinformowana o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy (Zdrada popełniona w stanie wojennym). Została zatrzymana w areszcie.

Artykułu przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocia.

Przypomnijmy, że dzień wcześniej SBU zatrzymała człowieka, który planował sabotaż na odeskiej kolei.