Ministerstwo Obrony Rumunii skierowało do parlamentu wniosek o zatwierdzenie kontraktu na zakup 54 czołgów Abrams.

Informacje na ten temat oraz sam dokument publikują rumuńskie media.

Mówimy o zakupie 54 czołgów wersji M1A2, 12 z tych maszyn zostanie dostarczonych z rezerw armii Stanów Zjednoczonych.

Wartość umowy to 100 mln euro, obejmuje również zakup amunicji i symulatorów.

Na chwilę obecną nieznane są również warunki realizacji umowy. Kontrakt wpisuje się w program przezbrojenia rumuńskiej armii, który przewidziany jest do 2040 roku.

W apelu Ministerstwa Obrony do parlamentu Rumunii stwierdza się, że zakup ten jest pierwszym etapem w ramach programu.

Zamówienia realizowane są na podstawie międzyrządowej umowy G2G, a nie bezpośredniej umowy z producentem.

Przypomnijmy, że na początku marca okazało się, że Ministerstwo Obrony Rumunii planuje zakup amerykańskich czołgów M1 Abrams.

Chodziło o batalion czołgów, który według obecnej organizacji strukturalnej armii państw członkowskich NATO składa się z 54 czołgów.

Istnieją trzy główne wersje czołgu: M1, M1A1 i M1A2. Różnią się od siebie ulepszonym uzbrojeniem, systemami obronnymi oraz elektroniką.

Czołgi M1 Abrams są stale aktualizowane. Głównie starając się wzmocnić opancerzenie i dodając nowe systemy cyfrowe. Wersja A2 ma bardziej wyrafinowaną optykę i sterowanie niż starsza wersja A1.

Ogólnie rzecz biorąc, czołg A2 wygląda podobnie do A1, ale ma przeprojektowany moduł bojowy dowódcy z ulepszoną optyką naprowadzania i niezależną kamerą termowizyjną, która umożliwia dowódcy niezależne skanowanie celów w każdych warunkach pogodowych i bojowych.

Cyfryzowane są mechanizmy kontrolne, instalowany jest nowy system informacyjny, który umożliwia pojazdom ciągłą i automatyczną wymianę informacji.

Korzystając z nowej technologii, dowódcy mogą szybko śledzić lokalizację sojuszniczego sprzętu, określać pozycje wroga i przetwarzać żądania artylerii.