Rumunia zwiększa środki ochrony ludności cywilnej w miejscowościach graniczących z Ukrainą w pobliżu Dunaju.

Poinformował o tym rumuński portal informacyjny Digi24.

W piątek rumuński Komitet Narodowy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podjął decyzję o wzmocnieniu ochrony mieszkańców osiedli położonych naprzeciwko ukraińskich portów Reni i Izmail w obwodzie odeskim, które w ostatnich dniach były aktywnie ostrzeliwane przez Rosję.

Decyzja komisji upoważnia Ministerstwo Obrony Narodowej do zidentyfikowania obszarów po rumuńskiej stronie Dunaju, w których należy wdrożyć dodatkowe środki ochrony ludności cywilnej.

Na obszarach Rumunii położonych naprzeciwko ukraińskich portów Reni i Izmail mieszkańcy otrzymają wiadomości Ro-Alert w przypadku wykrycia zagrożenia spadającymi „elementami należącymi do sprzętu wojskowego używanego w konflikcie”.

Prawdopodobnie mowa o rosyjskich dronach Shahed, wrakach tychże dronów lub pocisków manewrujących, których Rosjanie okresowo używają do ostrzeliwania obiektów cywilnych i infrastrukturalnych w Ukrainie, w tym portów naddunajskich w obwodzie odeskim.

Oprócz ostrzeżenia społeczeństwa o niebezpieczeństwie, powiatowe inspektoraty ratunkowe poinstruują mieszkańców, jak postępować w sytuacjach zagrożenia.

Schrony zostaną również zbudowane w osadach Plauru i Chatalkioi, a także innych.

Katastrofa bezzałogowego statku powietrznego w Rumunii

Dla przypomnienia, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało, że podczas rosyjskiego ostrzału infrastruktury portowej na Dunaju w nocy z poniedziałku na wtorek, 4 września, rosyjskie drony Shahed rozbiły się i eksplodowały w sąsiedniej Rumunii.

Początkowo rumuńskie Ministerstwo Obrony nie potwierdziło tych informacji. Również prezydent Rumunii Klaus Iohannis twierdził, że żadne rosyjskie drony rzekomo nie rozbiły się w kraju.

Strona rumuńska faktycznie zaprzeczyła incydentowi oraz stwierdziła, iż „drony użyte przez Federację Rosyjską nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia militarnego dla terytorium kraju lub wód terytorialnych Rumunii”. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział, że Ukraina ma fotograficzne dowody na zestrzelenie dronów Shahed nad terytorium Rumunii.

Zaledwie kilka dni później rumuński minister obrony po raz pierwszy przyznał, że fragmenty podobne do wraku drona zostały znalezione w pobliżu brzegów Dunaju po rumuńskiej stronie. Znaleziono je w pobliżu wioski Plauru w okręgu Tulcea, naprzeciwko ukraińskiego miasta Izmail.