Przedsiębiorstwa rosyjskiego przemysłu obronnego przekazały armii partię samobieżnych haubicoarmat Msta-S kalibru 152 mm w jednej z najnowszych wersji 2S19M1.

Państwowy koncern Rostec poinformował, że ​​jest to pierwsza partia w ramach realizacji zamówienia obronnego od początku tego roku.

Sprzęt został już wysłany do jednostek artyleryjskich, jednak nie podano dokładnej liczby haubic tej partii.

Przed wysłaniem do wojsk wszystkie wozy bojowe przeszły kontrolę jakości na poligonie i zostały odebrane przez klienta.

Producent podaje, że maksymalna donośność w przypadku użycia standardowej amunicji wynosi 29 km.

„Przewożona jednostka ognia to 50 pocisków. Prędkość wozu sięga do 60 km/h, zasięg ponad 600 km” – wyjaśnia Rostec Corporation.

Rodzaje stosowanych pocisków – konwencjonalne odłamkowo-burzące, OB z gazogeneratorem, radiozakłócajace, kasetowe, a także precyzyjne laserowo kierowane pociski 3OF39/3OF39М systemu 2K25 Krasnopol.

W wyniku modernizacji haubice zostały wyposażone w zautomatyzowany system kierowania ogniem ASUNO-M 1W169, który umożliwia prowadzenie ognia o każdej porze dnia i nocy oraz w każdych warunkach pogodowych.

Według przedstawicieli Rostec system zapewnia autonomiczne określanie aktualnych współrzędnych celu i automatyczne obliczanie ustawień do strzelania ogniem pośrednim, a także pomaga uniknąć ognia kontrbateryjnego.

Celowanie po każdym oddanym strzale odbywa się automatycznie, co znacznie skraca czas, poprawia celność oraz ułatwia pracę celowniczego.

Dzięki zautomatyzowanemu procesowi ładowania, szerokiej gamie pocisków i wyrzucaniu wystrzelonych naboi w trybie automatycznym szybkostrzelność wzrosła do 8 strzałów na minutę.

Warto zauważyć, że od momentu rozpoczęcia rosyjsko-ukraińskiej wojny liczba zniszczonych rosyjskich systemów artyleryjskich Msta-S wynosi już kilkadziesiąt sztuk. Na przykład, około 2 tygodni temu w ciągu jednego dnia w wyniku ognia ukraińskich wyrzutni rakietowych M142 HIMARS zniszczone zostały cztery haubice Msta-S w obwodzie donieckim.