Zakłady Lotnicze im. J. A. Gagarina w Komsomolsku nad Amurem przekazały Siłom Powietrzno-Kosmicznym Federacji Rosyjskiej drugą w ciągu roku partię myśliwców wielozadaniowych Su-35S.

Informują o tym rosyjskie agencje informacyjne.

Według przedstawicieli zakładów samoloty przeszły pełny cykl prób naziemnych i w locie w różnych trybach i zostały przeniesione z lotniska producenta do punktów stałego rozmieszczenia.

Liczba przekazanych Ministerstwu Obrony Federacji Rosyjskiej samolotów w tej partii tradycyjnie nie została ujawniona, ale na udostępnionym filmie widać start dwóch Su-35S.

W czerwcu br. Militarnyi poinformował o przekazaniu pierwszej partii z dwóch myśliwców.

Natomiast w ubiegłym roku, zakłady przekazały lotnictwu rosyjskiemu siedem samolotów Su-35S – trzy we wrześniu i cztery w grudniu. Odebrane przez resort obrony FR myśliwce zostały wyprodukowane w ramach podpisanej w 2021 roku czwartej umowy ws. dostaw samolotów myśliwskich Su-35S między Zjednoczoną Korporacją Lotniczą a Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej.

Wzrost produkcji samolotów bojowych tłumaczy fakt, że państwowy holding Rostec zmodernizował linie produkcyjne i zainwestował pieniądze w szkolenie specjalistów. Obecnie pracownicy firmy pracują na trzy zmiany.

„Podwoiliśmy liczbę niektórych samolotów bojowych, które produkujemy dla Ministerstwa Obrony. Są to Su-30, Su-34, Su-35 — maszyny są bardzo skuteczne na linii frontu” — powiedział pierwszy zastępca dyrektora generalnego Rostecu Władimir Artiakow.

Su-35

Su-35S (NATO: Flanker-E) to jednomiejscowy myśliwiec wielozadaniowy, będący wynikiem rozwoju stworzonego w latach 80. XX wieku radzieckiego myśliwca Su-27. Podczas opracowania samolotu częściowo zostały zastosowane rozwiązania konstrukcyjne, charakterystyczne dla myśliwców 5. generacji.

Myśliwiec jest niezwykle zwrotny dzięki trójwymiarowym silnikom o zmiennym ciągu, które odchylają dysze w górę/dół/na boki, co pozwala na uzyskanie wysokich kątów natarcia poza dotychczasowym wektorem samolotu.

Ponadto Su-35 może się pochwalić potężnym wielotrybowym radiolokatorem Irbis-E  z pasywnymi antenami AESA (ang. Passive Electronically Scanned Array, PESA) o imponującym maksymalnym zasięgu około 90 km i możliwością jednoczesnej obserwacji do 30 celów powietrznych lub do 4 celów naziemnych.

Oprócz szerokiej gamy standardowego uzbrojenia lotniczego Su-35 jest także nośnikiem kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze dalekiego zasięgu R-37M, które mogą być użyte przeciwko samolotom niebiorącym udziału w walkach, jak np. tankowce czy samoloty wczesnego ostrzegania w odległości do 400 km.

Przypomnijmy, że w kwietniu br. władze Islamskiej Republiki Iranu potwierdziły odbiór partii myśliwców Su-35 (co najmniej 24 sztuki pierwotnie przeznaczonych dla Egiptu i magazynowanych na terenie zakładów w Komsomolsku) – w taki sposób Moskwa zapłaciła za tysiące prymitywnych dronów kamikaze Shahed-131/136, aktywnie używanych do terrorystycznych ataków na obiekty infrastruktury energetycznej, wojskowej i krytycznej Ukrainy.

Ze względu na ryzyko sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych Egipt odmówił odbioru wyprodukowanych rosyjskich samolotów.