Śmigłowiec rodziny Mi-8 (17/171) lotnictwa rosyjskiego „pomyłkowo” wylądował na ukraińskim lotnisku w Połtawie.

O tym poinformował rosyjski propagandysta Ilja Tumanow, administrator kanału Fighterbomber na Telegramie o tematyce lotniczej.

Według jego wersji załoga wojskowego śmigłowca transportowego „straciła orientację” i przekroczyła granicę rosyjsko-ukraińską. Wśród prawdopodobnych przyczyn dezorientacji Rosjanin wymienia awarię systemu nawigacji lub „zakłócenia radioelektroniczne” ze strony armii ukraińskiej.

Tumanow twierdzi, że załoga wizualnie zidentyfikowała lotnisko i wylądowała. Po wylądowaniu personel naziemny rzekomo otworzył ogień, w wyniku którego zginęło dwóch członków załogi, a dowódca wiropłatu został ranny.

Według propagandysty do zdarzenia doszło „kilka tygodni temu”. Zaapelował do Rosjan, aby nie rozpowszechniali „innych wersji” wydarzenia.

Warto dodać, że odległość od Połtawy do najbliższego odcinka granicy państwowej z Federacją Rosyjską wynosi ponad 100 km. Biorąc pod uwagę prędkość przelotową Mi-8, oznacza to, że statek przebywał na ukraińskim niebie przez co najmniej 20 minut.

Wydaje się nierealne, aby w tym czasie dobrze widoczny i stosunkowo powolny cel nie został zestrzelony ani przez osłaniającą granicę obronę powietrzną, ani przez systemy przeciwlotnicze, chroniące przestrzeń powietrzną Połtawy, ani przez ochronę samego lotniska.

Jeśli fakt lotu Mi-8 z Federacji Rosyjskiej do Połtawy zostanie potwierdzony, przyczyny zdarzenia mogą być inne. W tym poufne wstępne porozumienie z załogą w sprawie zorganizowania przez Ukraińców tzw. zielonego korytarza.

Przypomnijmy, że wiosną 2022 roku Rada Najwyższa Ukrainy ustaliła oficjalne wynagrodzenia za dobrowolne przekazanie Siłom Zbrojnym Ukrainy rosyjskiego sprzętu wojskowego. Zgodnie z obowiązującym prawem rosyjscy lotnicy-uciekinierze, którzy dobrowolnie przekazali sprawny śmigłowiec bojowy, mogą otrzymać nawet 500 tys. dolarów nagrody.

Ustawa przewiduje także zachowanie w tajemnicy faktu przekazania sprzętu oraz dalsze gwarancje dla organizatorów takiego przekazania. Ukraina gwarantuje bezpieczny pobyt na swoim terytorium, wydanie dokumentów zawierających nowe dane osobowe oraz wyjazd członków rodzin uczestników na terytorium państw trzecich.

Nie warto jednak wykluczać, że wszystkie informacje przedstawione przez Ilję Tumanowa mają charakter dezinformacji, celowo upublicznionej przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa FR (FSB).