Rosyjscy najemnicy próbują uzupełnić swoje szeregi więźniami z ukraińskich więzień.

Poinformował o tym serwis Sprotyv.

Odnotowuje się, że Grupa Wagnera otrzymała zezwolenie na ściąganie do swoich oddziałów osób odbywających kary w instytucjach na terenach czasowo okupowanych.

Decyzję o takim „werbowaniu” podjęła administracja okupacyjna tzw. „Donieckiej Republiki Ludowej”.

Podkreślają, że okupanci będą szukać „żywej siły” w ukraińskich więzieniach.

„Więźniowie bez przygotowania są wysyłani na linię frontu, gdzie przed rozpoczęciem szturmu rzucani są do walki jako „mięso armatnie”” – dodali informatorzy.

Należy pamiętać, że strona Sprotyv została stworzona przez Siły Operacji Specjalnych w celu wspierania i koordynowania działań walczących o wyzwolenie terytorium Ukrainy od okupantów.

W listopadzie odnotowano spadek liczby więźniów w Rosji o 23 tysiące a w tle trwa rekrutacja więźniów z kolonii męskich do Grupy Wagnera.

Jeszcze w sierpniu tego roku okazało się, że tzw. Grupa Wagnera rozpoczęła werbunek do swoich formacji więźniów rosyjskich. Później wideo z Jewhenem Prigożynem pojawiło się w domenie publicznej. Osobiście namawia więźniów do wstąpienia do oddziałów Grupy Wagnera.

https://www.youtube.com/watch?v=CQrj3ueKgsw

Niedawno wyszło na jaw, że na froncie ukraińskim zginął student z Zambii, odbywający karę więzienia w Rosji. 23-letni Lemekhani Nathan Nyirenda studiował inżynierię jądrową w Moskiewskim Instytucie Inżynierii i Fizyki.

W 2020 roku został skazany za posiadanie narkotyków.

Pod koniec listopada Prigożyn ogłosił, że zwerbował Natana Nyirendę w rosyjskiej kolonii.