Rosyjscy okupanci zaatakowali obwód kijowski pociskami balistycznymi i samosterującymi.

Poinformował o tym Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużnyj.

Po raz drugi tego dnia Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na terytorium Ukrainy.

Podczas nalotu w Kijowie było słychać kilka potężnych eksplozji.

Jak informowaliśmy, w poniedziałek 29 maja około godziny 11:30 Rosjanie ostrzelali region Kijowa pociskami balistycznymi i manewrującymi z systemów rakietowych Iskander.

Według danych wojskowych nad Ukrainą wystrzelono łącznie 11 pocisków: Iskander-M – pociski balistyczne i manewrujące Iskander-K z kierunku północnego.

„Wszystkie cele zostały zniszczone przez siły obrony przeciwlotniczej” – poinformował Walerij Załużnyj.

Był to szesnasty rosyjski atak na stolicę Ukrainy od początku tego miesiąca.

„W ten sposób nieprzyjaciel zmienił taktykę: po długich, wyłącznie nocnych atakach, uderzył na spokojne miasto w ciągu dnia, kiedy większość mieszkańców była w pracy i na ulicach. Innymi słowy, raszyści wyraźnie pokazują, że ich celem jest zniszczenie ludności cywilnej” – podkreśliła służba prasowa Wojskowej Administracji Miasta Kijowa, odnosząc się do wypowiedzi szefa Miejskiej Administracji Wojskowej Kijowa Serhija Popka.

Według władz miasta w Kijowie nie doszło do trafień, ale spadające odłamki odnotowano w trzech dzielnicach miasta. Trzy przypadki odnotowano w rejonie Obołońskim, po jednym w Desnianskim i Dniprowskim. Nie było uszkodzeń krytycznych.

Wojskowa Administracja Miasta Kijowa informuje, że jedna ofiara trafiła do szpitala. Obecnie wciąż trwa wyjaśnianie informacji o ofiarach.

Przypomnijmy, że od 00:00 do 05:00 29 maja 2023 roku rosyjscy najeźdźcy zaatakowali obiekty infrastruktury wojskowej Ukrainy za pomocą pocisków manewrujących i dronów. Obrona powietrzna zniszczyła 37 z 40 wystrzelonych pocisków, a także 29 dronów kamikaze z około 35.