Brytyjski premier Rishi Sunak zażądał audytu pomocy udzielonej Ukrainie przez Wielką Brytanię i jej wpływu na działania wojenne.

BBC poinformowało o tym, powołując się na własne źródła w rządzie brytyjskim.

Wyższe rangą osobistości obawiają się, że Rishi Sunak może być zbyt ostrożny w udzielaniu pomocy Ukrainie.

Źródło publikacji zdradziło, że audyt, zwany oceną opartą na danych, miałby dokładnie ocenić, w jaki sposób udzielona pomoc znajduje odzwierciedlenie w przebiegu wojny.

„Chodzi o przyjrzenie się temu, co włożyliśmy i jaki dało to efekt” – podkreśliło źródło BBC.

Inne źródło porównywało chęć przeprowadzenia takiego audytu z panelem informacyjnym notowań giełdowych.

Jednocześnie Kancelaria Premiera podkreśliła, że poparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy jest niesłabnące.

Podkreśla się, że prośba wywołała alarm w niektórych zakątkach Whitehall, ponieważ dowódcy wojskowi wspomnieli, że dostawy broni dla Ukrainy mogą okazać się decydujące w nadchodzących miesiącach zimowych.

„Wojny nie wygrywa się [przez tabele]. Wojny wygrywa się dzięki instynktowi” – podkreśla źródło publikacji.

Ukraina jest świadoma debaty w brytyjskich kręgach politycznych, które utrzymują kontakt z rządem Wielkiej Brytanii.

„Prezydent Zełenski wyczuł, co się dzieje. Więc rozmawiał z Rishi (Sunak). Próbuje go zainspirować, mówiąc, że Wielka Brytania to wielcy wyzwoliciele, wielcy wojownicy. Potrzebujemy was” – powiedziało źródło BBC.

Należy zauważyć, że proponowana ocena pojawia się w kluczowym momencie konfliktu, kiedy głównym sposobem na postęp jest zwiększenie dostaw broni.

Podkreśla się, że Rosji wyczerpują się rezerwy, a Ukraina może uzupełnić zapasy tylko z pomocą partnerów.

Źródła BBC donoszą, że dowództwo wojskowe jest zdeterminowane, by pomóc Ukrainie.

Jednocześnie zwracają uwagę na ostrożne stanowisko USA i obawiają się przeniesienia ostrożności Białego Domu na rząd brytyjski.

Jak wcześniej informowaliśmy, brytyjski sekretarz stanu ds. obrony Ben Wallace oświadczył, że Londyn będzie otwarty na dostawy do Kijowa systemów broni dalekiego zasięgu, jeśli Rosja będzie nadal atakować infrastrukturę cywilną.