Kolaborator Wołodymyr Saldo poinformował, że wszystkie ministerstwa i jednostki okupacyjne przenoszą się na lewy brzeg Dniepru.

Poinformowały o tym rosyjskie środki masowego przekazu.

„Wszystkie oddziały i ministerstwa administracji cywilnej obwodu chersońskiego przesuwają się na lewy brzeg Dniepru” – powiedział Saldo.

Wcześniej władze okupacyjne wezwały ludność cywilną do opuszczenia prawego brzegu Dniepru.

Jednocześnie szef chersońskiej regionalnej administracji wojskowej Jarosław Januszewicz wezwał miejscową ludność, aby nie odpowiadała na wezwania okupantów.

„Ludzie Chersonia, wzywam was do ignorowania wszystkiego, co mówią wam lub żądają od was okupanci. Chcą wziąć naszych ludzi jako zakładników i użyć ich jako ludzkich tarcz. Nie pozwólcie imperium zła chować się za wami, waszymi rodzicami i dziećmi” – napisał Januszewicz.

Podkreślił, że Siły Zbrojne Ukrainy atakują wyłącznie sprzęt wroga, punkty kontrolne, magazyny i logistykę.

Zauważmy, że szef mikołajowskiej obwodowej administracji wojskowej Witalij Kim powiedział, iż istnieją oznaki, przygotowań wojsk rosyjskich do ostrzału Chersonia.

„Kopią fortyfikacje w rejonie Czapłynki dla artylerii, aby uderzyć w Chersoń. Wydaje się, że przygotowują się do ataku na Chersoń” – powiedział Witalij Kim.

W tym samym czasie władze okupacyjne zamknęły na 7 dni prawobrzeżną część miasta Obwodu Chersońskiego, ludzie są zastraszani atakiem na Kachowską Elektrownię Wodną.

W mieście aktywnie rozprowadzane są ulotki z instrukcjami ewakuacji, a lokalni mieszkańcy również otrzymują odpowiednie telefony i wiadomości.

Przypomnijmy, jednocześnie z deklaracjami władz okupacyjnych w sprawie ewakuacji, sytuację w Chersoniu skomentował także rosyjski generał Siergiej Surowikin.

Surowikin ogłosił nadchodzącą ofensywę Ukrainy na dużą skalę.