Szef Sztabu Generalnego Armii Czeskiej Karel Řehka na początku swojego wystąpienia na spotkaniu dowództwa czeskich sił zbrojnych powiedział, że powinny one być gotowe do wojny na dużą skalę w Europie przeciwko silnemu wrogowi.
Według niego, gdyby wybuchł konflikt między Rosją a NATO, czeska armia byłaby aktywnym uczestnikiem od pierwszej minuty.
„Wiele systemów uzbrojenia, które dziś niszczą Ukrainę, dotrze także na terytorium Republiki Czeskiej, sytuacja jest poważna” – powiedział.
Zdaniem szefa Sztabu Generalnego czeska armia powinna utrzymywać doświadczenie antyterrorystyczne, jak i przede wszystkim powinna przygotować się do wojny na dużą skalę z wrogiem z pierwszej linii.
„Wojna w Europie znów stała się rzeczywistością i toczy się na granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wieczny pokój to utopia. Okres ostrzegawczy przed tym kryzysem trwa co najmniej od 2014 roku” – powiedział Karel Řehka.
Podobne oświadczenie o swoim kraju złożyła niemiecka minister obrony Christine Lambrecht w wywiadzie dla gazet Rheinische Post i General-Anzeiger opublikowanym w poniedziałek, 21 listopada.
Lambrecht odpowiadała na prośby dziennikarzy o komentarz do uwag generalnego inspektora Bundeswehry, że Niemcy powinny być przygotowane na wypadek, gdyby znalazły się zmuszone do wojny.
„Musimy być gotowi do obrony Niemiec i terytorium sojuszu” – powiedziała.
Minister obrony Niemiec podkreślił: „Obronność zawsze była kluczowym zadaniem Bundeswehry. Każdy powinien sobie to ponownie uświadomić”.
Zdaniem Lambrecht Bundeswehra będzie w stanie w razie potrzeby zapewnić Niemcom obronę. Jednocześnie wyraziła przekonanie, że krajowi pomogą partnerzy z Sojuszu Północnoatlantyckiego:
„Bundeswehra nigdy nie będzie musiała sama bronić Niemiec, zawsze będziemy mieć naszych sojuszników po swojej stronie, a w sojuszu siły zbrojne na pewno będą w stanie obronić Niemcy” – wyjaśnił szef niemieckiego resortu obrony.
Również minister spraw zagranicznych Łotwy Edgar Rinkevich powiedział, że kraje NATO, które mają wspólne granice z Ukrainą, muszą pomyśleć o wzmocnieniu obrony powietrznej w celu zabezpieczenia własnych terytoriów.
Zdaniem szefa MSZ incydent ze spadkiem rakiety w Polsce świadczy o tej konieczności. Jednocześnie minister podkreślił, że stało się tak tylko z powodu rosyjskiej agresji i terrorystycznych ataków rakietowych w Ukrainie.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera