Kilku prezydentów Ameryki Łacińskiej odrzuciło propozycje Stanów Zjednoczonych dotyczące transferu rosyjskiej broni do Ukrainy w zamian za nowoczesne amerykańskie odpowiedniki.

Poinformowała o tym Іnfodefensa.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro wykluczył taką możliwość, a prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva odmówił przekazania Niemcom amunicji do czołgów Leopard 2.

Prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador również ostro skrytykował wysłanie sprzętu wojskowego do Ukrainy.

„Powiedziałem mu, że nawet gdyby to był złom, nie dalibyśmy rosyjskiej broni do kontynuowania wojny w Ukrainie” – odpowiedział prezydent Kolumbii szefowi Dowództwa Południowego Stanów Zjednoczonych,

Na swoich portalach społecznościowych prezydent Kolumbii powiedział, że „najlepszą rzeczą, jaka może spotkać ludzkość, jest pokój między Ukrainą a Rosją”, a nie kontynuacja konfliktu. „Nie będę przyczyniał się do kontynuacji żadnej wojny” – powiedział.

Obecnie oprócz Kolumbii sprzęt wojskowy pochodzenia rosyjskiego lub sowieckiego posiadają armie Peru, Ekwadoru, Urugwaju, Brazylii, Meksyku i Argentyny.

Kuba, Nikaragua i Wenezuela również mają duże zapasy tej broni, głównie dlatego, że są politycznie powiązane z Moskwą.

Militarnyi poinformował, że Stany Zjednoczone współpracują z krajami Ameryki Łacińskiej w celu przekazania Ukrainie sowieckiej i rosyjskiej broni będącej na uzbrojeniu tych krajów.

Stany Zjednoczone zwróciły się do sześciu krajów Ameryki Łacińskiej z prośbą o dostarczenie Ukrainie zakupionego od Rosji sprzętu wojskowego i zaoferowały zastąpienie go amerykańską bronią.

„Rosja ma sojuszników w [rządach – red.] Kuby, Wenezueli i Nikaragui, ale sześć innych krajów regionu ma rosyjski sprzęt wojskowy.

Stany Zjednoczone próbują zachęcić te sześć krajów do przekazania Ukrainie rosyjskiego sprzętu wojskowego i zastąpienia go amerykańską bronią” – powiedział amerykański wojskowy na spotkaniu Sojuszu Północnoatlantyckiego.