1 czerwca minister obrony narodowej RP Mariusz Błaszczak poinformował o zatwierdzeniu z Polską Grupą Zbrojeniową SA umowy ramowej na dostawy dużej ilości amunicji artyleryjskiej na potrzeby Wojska Polskiego.
O tym czytamy na profilu Ministerstwa Obrony Narodowej na Twitterze.
„Dziennie na Ukrainie wykorzystywanych jest kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji. Doświadczenia z wojny rosyjsko-ukraińskiej stanowią wprost, że artyleria odgrywa kluczową rolę. Chodzi zarówno o skuteczną obronę Ukrainy, jak i metodę ataku przypuszczanego przez Rosję na Ukrainę” – podkreślił Błaszczak.
Agencja Uzbrojenia twierdzi, że w ramach tego kontraktu kraj zakupi „rekordową ilość, liczoną w setkach tysięcy, różnego rodzaju amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm”.
Umowa przewiduje również możliwość pozyskiwania specjalnej amunicji ćwiczebnej oraz różnych typów amunicji kalibru 120 mm.
„Dążymy do tego, aby polska zbrojeniówka mogła produkować milion sztuk amunicji rocznie. To duże wyzwanie, ale też absolutna konieczność, by zapewnić bezpieczeństwo Polsce” – tekst o takiej treści udostępnił na Twitterze Błaszczak.
Umowa ta wpisuje się w realizację celów wieloletniego programu „Narodowa Rezerwa Amunicyjna”, przyjętego pod koniec marca. W ramach tego projektu zostaną utworzone warunki do uzupełnienia zapasów amunicji artyleryjskiej Wojska Polskiego w latach 2023-2029.
Przypomnijmy, podczas trwającej w dniach 11-13 kwietnia br. wizyty w Stanach Zjednoczonych polski premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w ramach realizacji tego programu rząd gotowy jest zaangażować kapitałowo ponad pół miliarda dolarów w zwiększenie zdolności produkcyjnych amunicji oraz ok. trzech miliardów dolarów w zamówienia amunicji.
Tym samym łączna kwota finansowania programu to ponad 14 mld zł. Mariusz Błaszczak tłumaczy, że taka ilość amunicji jest konieczna, biorąc pod uwagę sytuację na Ukrainie.
„Dlaczego potrzebne są jej duże ilości? Dlatego, że dziennie na Ukrainie wykorzystywanych jest kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji” – wyjaśnia szef MON.
Wiceprezes Rady Ministrów poinformował również o możliwości eksportu produkowanej amunicji, przede wszystkim do krajów NATO.
„Jeśli te moce produkcyjne, a jestem o tym przekonany, wzrosną w krótkim czasie to będziemy mogli również amunicję eksportować. Zdajemy sobie sprawę z potrzeb europejskich i światowych związanych właśnie z uzupełnieniem składów, ze wzmacnianiem wojska. Chodzi tu oczywiście o państwa NATO” – dodał Błaszczak.
Stronami ww. umowy są Agencja Uzbrojenia oraz konsorcjum PGZ-Amunicja, w którego skład wchodzą – poza samą PGZ – także spółki produkujące amunicję, jak Mesko, Dezamet, Nitro-Chem, zakłady Gamrat oraz bydgoskie zakłady Belma.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera