Polska dąży do rozszerzenia produkcji o rdzenie amunicji z zubożonego uranu do czołgów Abrams.

Poinformował o tym premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych – pisze Polskie Radio 24.

Kraj chce też stworzyć przedsiębiorstwo, które będzie serwisować i naprawiać czołgi Abrams w Europie.

Morawiecki podczas wizyty w przedsiębiorstwie Anniston Chemical Activity, produkującym i naprawiającym amerykańskie pojazdy bojowe, podkreślił, że bezpieczeństwo mierzy się obecnie jakością sprzętu wojskowego i jego dostępnością.

????? Wizyta premiera @MorawieckiM w zakładach ANAD Anniston Army Depot w #Anniston.

➡️ Szef polskiego rządu spotkał się w Stanach Zjednoczonych Ameryki z przedstawicielami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego.

? Technologie, które są opracowywane przez amerykańskie… pic.twitter.com/ZgMVDUvOWt

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 12, 2023

Poinformował, że ma potwierdzenie, iż najpóźniej do czerwca do Polski trafi 14 czołgów Abrams, które są potrzebne, by zastąpić postsowiecki sprzęt, który trafił już z Polski do Ukrainy.

W sumie Polska zamówiła 250 najnowocześniejszych amerykańskich czołgów M1A2 SEP V3 Abrams oraz 116 czołgów M1A1 Abrams, które wcześniej służyły w Stanach Zjednoczonych.

Polski premier powiedział też, że rozmawiał z amerykańskimi wojskowymi i kierownictwem tego zakładu o możliwości „postawienia w Polsce zakładów, które będą utrzymywały i naprawiały czołgi Abrams w Europie”.

Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska chce też, aby w Polsce była produkcja rdzeni amunicji do abramsów ze zubożonego uranu, supernowoczesnej amunicji.

– Zabiegamy również o to, aby w Polsce posadowiona była produkcja rdzeni amunicji do abramsów ze zubożonego uranu, supernowoczesnej amunicji – powiedział.

Należy zauważyć, że standardowa amunicja przeciwpancerna podkalibrowa do czołgów Abrams to pociski wykorzystujące rdzeń przeciwpancerny wykonany ze zubożonego uranu. Zastosowanie tego metalu w amunicji związane jest z jego właściwościami, które zapewniają duże działanie przeciwpancerne i powodują znaczne zniszczenia pancerza.

Przypomnijmy, że niedawno w Polsce został otwarty kompleks logistyczno-sprzętowy, do którego trafią tysiące jednostek sprzętu wojskowego. To największy pojedynczy projekt infrastrukturalny sfinansowany przez NATO i Stany Zjednoczone w ciągu ostatnich 30 lat.

Baza LTESM-C (ang. Long Term Equipment Storage and Maintenance Complex) została zbudowana na wzór baz amerykańskich. Zgodnie z planami w magazynach kompleksu będą składowane czołgi, bojowe wozy piechoty, haubice, wozy zabezpieczenia technicznego oraz samobieżne mosty czołgowe.