Polska będzie przekonywać władze państw Unii Europejskiej ws. wspólnych zakupów amunicji dla walczącej Ukrainy poza Wspólnotą.
Jest to konieczne, aby wesprzeć obronność krajów NATO oraz przyspieszyć dostawy siłom zbrojnym Ukrainy.
O tym powiedział premier RP Mateusz Morawiecki w rozmowie z brukselską korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon.
Szef polskiego rządu podkreślił, że Ukraina potrzebuje pocisków artyleryjskich na polu walki już teraz.
Według niego, jeśli obecnie europejscy producenci nie są w stanie szybko zaspokoić zapotrzebowania na amunicję artyleryjską, to na świecie jest kilku innych producentów, u których można ją kupić.
„Jest kilka obszarów na świecie, w tym Korea Południowa, Izrael, gdzie tej amunicji jest dużo więcej. Więc liczę na to, że wspólne nasze rozmowy Komisji Europejskiej, kilku kluczowych krajów, Polski, Niemiec, Francji doprowadzą do szybkiego pozyskania amunicji, bo Ukraina potrzebuje tej amunicji tu i teraz” – powiedział Morawiecki.
Warto zaznaczyć, że Francja sprzeciwia się zakupom amunicji poza Unią Europejską i nalega, aby kontrakty trafiały do firm lokalnych.
„Będę do tego przekonywał (kraje UE – red.), bo amunicja jest potrzebna bardzo szybko. W związku z tym, że nie mamy takiej amunicji tutaj w Europie w wystarczającej ilości, powinniśmy ją kupić na zewnątrz, tak jak zresztą Polska kupuje teraz super nowoczesną broń K2, K9, Abramsy właśnie za granicą” – podkreślił polski premier.
Przypomnijmy, że 20 marca ministrowie spraw zagranicznych i obrony państw Unii Europejskiej zgodzili się na zapewnienie Ukrainie 1 mln amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm w ciągu roku.
Wcześniej pojawiła się informacja, że państwa członkowskie UE uzgodniły plan dostaw amunicji na Ukrainę, co dotyczy także przyspieszenia i rozszerzenia produkcji pocisków artyleryjskich w przedsiębiorstwach obronnych na terytorium UE. Umożliwi to uzupełnienie arsenałów krajów europejskich i dostarczenie pilnie potrzebnej Ukrainie amunicji.
W mediach pojawiły się też informacje, że niektóre kraje UE chcą kupować dla Ukrainy amunicję poza Sojuszem Północnoatlantyckim, jeśli zakłady państw członkowskich nie będą w stanie wystarczająco szybko jej wyprodukować.
Przypomnijmy, że unijny komisarz rynku wewnętrznego odpowiedzialny też za przemysł obronny Thierry Breton w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli powiedział, że udało się zidentyfikować 15 producentów w 11 państwach członkowskich dla pocisków kalibru 155 mm i 3 producentów dla stosowanego w czasach Układu Warszawskiego kalibru 152 mm. Trwają również prace nad poszukiwaniem nowych firm, które mogą zrealizować takie zamówienia i przestawieniem przemysłu obronnego na tryb wojenny.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera