31 maja Pjongjang przeprowadził swoją szóstą (i pierwszą od 2016 r.) próbę wystrzelenia satelity. Próba wystrzelenia satelity szpiegowskiego jednak zakończyła się niepowodzeniem – rakieta wpadła do morza u zachodniego wybrzeża Półwyspu Koreańskiego, a jej szczątki wyłowiło południowokoreańskie wojsko.
Północnokoreańska agencja informacyjna KCNA poinformowała w swoim oświadczeniu, że przyczyną incydentu była „niestabilność silnika i układu paliwowego i utrata ciągu po rozdzieleniu pierwszego i drugiego stopnia rakiety Chollima-1”.
Rakieta z satelitą została wystrzelona z północno-zachodniego obszaru Tongchang-ri na północy kraju, gdzie znajduje się główny krajowy ośrodek startów kosmicznych około godziny 6:30 rano czasu lokalnego.
Trwają prace nad sprawdzeniem „poważnych” usterek technicznych, które spowodowały awarię.
Korea Południowa i Japonia śledziły start rakiety i odnotowały jej zniknięcie z radarów niedługo po starcie. Mieszkańcy Okinawy byli wezwani do „natychmiastowego schronienia się w domach lub pod ziemią” – ostrzeżenie wydał automatyczny japoński system ostrzegawczy J-Alert.
Po upadku szczątki rakiety wraz z satelitą znalazły się w wodach Morza Żółtego na zachód od Korei Południowej.
Przed startem północnokoreańskie władze ogłosiły, że wojskowy satelita szpiegowski ma monitorować „niebezpieczne działania militarne” Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.
Stany Zjednoczone nazwały ten start „bezczelnym naruszeniem” rezolucji ONZ, i działaniem, które „zwiększa napięcie i stwarza ryzyko destabilizacji bezpieczeństwa w regionie i poza nim”.
Podkreślono, że wystrzelenie rakiety „obejmowało technologie, które są bezpośrednio związane z programem północnokoreańskich międzykontynentalnych pocisków balistycznych”.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera