Ukraińscy piloci, którzy zginęli 25 sierpnia w wyniku zderzenia dwóch samolotów szkolno-treningowych L-39, zostali pośmiertnie awansowani na wyższe stopnie wojskowe.

Poinformowały o tym Siły Powietrzne Ukrainy we wtorek 28 sierpnia.

Ponadto piloci otrzymają pośmiertne nagrody państwowe.

Zgodnie z rozkazem Dowódcy Sił Powietrznych Ukrainy Mykoły Oleszczeka nr 661 z dnia 28 sierpnia 2023 r. majorowie Wiaczesław Minka i Serhij Prokazin otrzymali stopień wojskowy „podpułkownika” (pośmiertnie),

A kapitan Andrii Pilszczikow, sygnał wywoławczy JUICE, otrzymał stopień wojskowy „majora” (pośmiertnie).

Przypomnijmy, że 25 sierpnia podczas misji bojowej załogi dwóch samolotów szkolno-treningowych L-39 zderzyły się na niebie. Obecnie ustalane są przyczyny katastrofy.

Według danych 40. brygady lotnictwa taktycznego Sił Powietrznych Ukrainy, wśród zabitych był major Wiaczesław Minka, mieszkaniec obwodu kijowskiego. Do lotnictwa wrócił w 2015 roku, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę.

Po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę miał ponad 200 godzin lotów. Był doświadczonym pilotem brygady, przeszkolonym technicznie. Znał różne typy samolotów, znaczną część swojej służby poświęcił pracy instruktorskiej.

Major Serhij Prokazin, mieszkaniec obwodu połtawskiego. Lotnictwu poświęcił 24 lata swojego życia, awansując od pilota do zastępcy dowódcy brygady.

Od 2022 roku miał na koncie ponad 100 godzin lotów bojowych. Pobratymcy pamiętają jego niezwykły uśmiech, szczerość, umiejętność niesienia pomocy w trudnych sytuacjach.

Kapitan Andrij PILSZCZIKOW, pochodzący z Charkowa, znak wywoławczy „JUICE”, poświęcił lotnictwu 8 lat swojego życia. Od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę miał na koncie ponad 500 godzin lotów, zwłaszcza podczas misji bojowych w trudnych warunkach.

Zdobył wiele nagród krajowych i departamentalnych. Był odważny, pryncypialny, bezkompromisowy, zawsze do końca bronił swojego zdania, aktywnie wypowiadał się w zachodnich mediach, zwłaszcza w sprawie dostarczenia Ukrainie nowoczesnych myśliwców F-16.