Ukraińscy wojskowi, szkoleni w Czechach na poligonie Libava, są gotowi do powrotu do Ukrainy.
Poinformowała o tym publikacja idnes.cz.
Zarówno rekruci, jak i doświadczony personel wojskowy uczestniczyli w treningu bojowym. Byli szkoleni z obsługi broni strzeleckiej, pojazdów opancerzonych i udoskonalonych umiejętności dowodzenia.
„Republika Czeska jest z wami. Jesteście bohaterami dla czeskich żołnierzy i dla obywateli Republiki Czeskiej” – powiedziała minister obrony Jana Černochová podczas spotkania z ukraińskim wojskiem.
Do końca przyszłego roku w Czechach mają przejść szkolenie jeszcze 4 grupy ukraińskich żołnierzy. Kolejna faza rozpocznie się pod koniec stycznia 2023 r.
Łącznie przeszkolonych powinno zostać nawet 4 tys. ukraińskich obrońców, głównie z jednostek zmechanizowanych.
Ponieważ wśród szkolących się są doświadczeni wojskowi ukraińscy, dzielą się doświadczeniem z prawdziwych działań wojennych z czeskimi kolegami.
„To także korzyść dla naszej armii, Ukraińcy przekazują nam swoje ogromne doświadczenie” – powiedziała Černochová.
Według Romana Náhončíka, dowódcy Wojsk Lądowych armii czeskiej, wojsko ukraińskie spędziło w Libawie około trzech tygodni.
Kilkusetosobowy oddział ćwiczył strzelanie i przechodził szkolenie taktyczne. Również w programie było planowanie ataku, obrony i ruchu.
„Pokazują sobie nawzajem, jak to robią, jak my to robimy, a następnie każdy wybiera z tego swój własny sposób i wykorzystuje go w swojej pracy” – powiedział Náhončík.
Przypomnijmy, że pierwsza grupa ukraińskich wojskowych rozpoczęła szkolenie 4 grudnia tego roku.
Realizowane są na podstawie dwustronnej umowy między rządami Czech i Ukrainy. W przyszłości, zgodnie z dokumentami, szkolenia te mogą zostać przeniesione do misji UE. Wtedy może zostac zwrócona Czechom część kosztów szacowanych na 975 mln koron (ok. 36 mln dolarów).
Czechy wyślą też do 55 żołnierzy do udziału w misji EUMAM Ukraine.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera