Departament Obrony Stanów Zjednoczonych oficjalnie opublikował listę tego, co znajdzie się w nowym pakiecie wsparcia obronnego dla Ukrainy.

Nowy pakiet pomocowy zawiera sprzęt wojskowy i amunicja o wartości o 500 mln dolarów, które zostaną natychmiast przekazane stronie ukraińskiej w ramach prezydenckiego mechanizmu Presidential Drawdown Authority (PDA). PDA pozwala prezydentowi na transfer nadwyżki broni z amerykańskich zapasów bez zgody Kongresu w razie sytuacji nadzwyczajnej.

Na liście widzimy amunicję do mobilnych systemów artylerii rakietowej M142 HIMARS, pociski przeciwlotnicze, amunicję artyleryjską, przenośne wyrzutnie przeciwpancerne, broń strzelecką, pojazdy do transportu ciężkiego sprzętu, a także narzędzia techniczne do obsługi przekazanego wcześniej sprzętu.

Jest to trzydzieste piąte wycofanie sprzętu i broni z magazynów Departamentu Obrony USA, na które od sierpnia 2021 roku zezwoliła administracja Joe Bidena.

Szczegóły nowego pakietu:

• dodatkowa amunicja do mobilnych systemów rakietowych ziemia-powietrze MIM-104 Patriot
• dodatkowa amunicja do M142 HIMARS
• amunicja artyleryjska kalibru 155 mm i 105 mm
• pociski moździerzowe kalibru 120 mm
• amunicja czołgowa kalibru 120 mm i 105 mm
• amunicja kalibru 25 mm
• przeciwpancerne pociski kierowane do ppk BGM-71 TOW
• ok. 400 granatników i 200 tys. sztuk amunicji do nich
• 11 pojazdów taktycznych do podnoszenia sprzętu
• 61 wojskowych cystern paliwowych
• 10 ciężarówek i 10 niskopodwoziowych lawet
• sprzęt diagnostyczny do konserwacji i naprawy pojazdów
• części zamienne.

Ponadto rząd USA zapowiedział spory pakiet pomocy wojskowej w ramach Inicjatywy Wspierania Bezpieczeństwa Ukrainy (USAI) o wartości 2,1 mld dolarów.

W przeciwieństwie do mechanizmu PDA, USAI to program, w którym Stany Zjednoczone kupują sprzęt od przemysłu, zamiast dostarczać go z zapasów Departamentu Obrony. Ogłoszenie tego pakietu oznacza początek procesu zawierania umów na zapewnienie dodatkowych zdolności Siłom Zbrojnym Ukrainy.

W ramach USAI Pentagon zakupi dla Ukrainy:

• dodatkowa amunicja do systemów przeciwlotniczych NASAMS
• 9 pojazdów uzbrojonych w 30-mm działko do walki z BSP
• 10 wyrzutni pocisków przeciwdronowych z naprowadzaniem laserowym
• 3 radary dozorowania
• amunicja przeciwlotnicza kalibru 30 mm i 23 mm
• pociski artyleryjskie kalibru 130 mm i 122 mm
• amunicja 122 mm do wyrzutni rakietowych BM-21
• wyrzutnie rakiet i amunicja
• moździerze kalibru 120 mm i 81 mm
• pociski moździerzowe kalibru 120 mm, 81 mm i 60 mm
• amunicja czołgowa 120 mm
• ppk FGM-148 Javelin
• przeciwpancerne pociski kierowane
• precyzyjna amunicja lotnicza
• około 3600 sztuk broni strzeleckiej i ponad 23 mln sztuk amunicji
• 7 pojazdów taktycznych do naprawy sprzętu
• 105 przyczep cystern
• opancerzone mosty czołgowe
• cztery pojazdy wsparcia technicznego
• ciężarówki i 10 lawet do transportu ciężkiego sprzętu
• szyfrowany sprzęt komunikacyjny
• terminale SATCOM
• finansowanie szkolenia, obsługi i wsparcia.

To nie jest pierwszy przypadek, kiedy USA zamawiają broń dla Ukrainy bezpośrednio od producentów. W ramach USAI (Ukraine Security Assistance Initiative) Stany Zjednoczone zlecają produkcję amunicji typu sowieckiego dla Ukrainy, prawdopodobnie w przedsiębiorstwach krajów byłego Układu Warszawskiego.

Nowe rodzaje broni

Nowością nowego pakietu pomocy obronnej mogą być dziewięć nienazwanych pojazdów uzbrojonych w armaty kal. 30 mm, które w dokumencie dosłownie nazwano „counter-Unmanned Aerial System 30mm gun trucks”, co może wskazywać na montaż na podwoziu zwykłych pickup-ów lub ciężarówek dział przeciwlotniczych. Zadaniem tych systemów, sądząc po nazwie, powinno być pełnienie roli obrony powietrznej krótkiego zasięgu do zwalczania rosyjskich dronów i pocisków manewrujących.

W USA jest system o podobnym przeznaczeniu znany jako M-ACE, nad którym pracuje Northrop Grumman. W skład systemu wchodzi pojazd wyposażony w radar White Gryphon R1400 oraz czujniki podczerwieni i częstotliwości radiowej, a także kilka pojazdów wyposażonych w armaty automatyczne M230LF kal. 30 mm z oprogramowaniem detonacji nabojów w powietrzu.

Jednak, na chwilę obecną nie ma wystarczających informacji o nienazwanych pojazdach, aby sformułować konkluzję.