Samozwańczy prezydent Alaksandr Łukaszenko podpisał nowy dekret, który znacząco ogranicza użycie dronów na Białorusi.
Dokument zabrania osobom fizycznym importu, przechowywania, sprzedaży, obsługi i produkcji cywilnych dronów na terytorium Białorusi.
Ponadto zgodnie z podpisanym dekretem planowane jest utworzenie zautomatyzowanego systemu informacyjnego, który umożliwi osobom prawnym rejestrację swoich statków bezzałogowych.
Odtąd prawo do posiadania dronów będą miały wyłącznie organizacje i indywidualni przedsiębiorcy „na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej i zawodowej”, a osoby prawne, które chcą wejść w posiadanie dronów, będą musiały uzyskać odpowiednie zezwolenie Departamentu Lotnictwa Ministerstwa Transportu i Komunikacji.
„Jeśli chodzi o import, eksploatację i produkcję bezzałogowców przez osoby fizyczne, zarządzenie wchodzi w życie po oficjalnej publikacji, a jeśli chodzi o posiadanie i sprzedaż – za sześć miesięcy” – powiedział Łukaszenka.
Wskazuje się, że właściciele dronów na Białorusi będą mogli w wyznaczonym terminie sześciu miesięcy sprzedać swoje aparaty latające organizacjom/indywidualnym przedsiębiorcom lub przekazać je „upoważnionej organizacji wyznaczonej przez rząd”.
Prawdopodobnie takie prawo ma związek z atakami dronów na rosyjski personel wojskowy stacjonujący na Białorusi.
W marcu tego roku nieznani partyzanci uszkodzili za pomocą drona rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50.
Następnie Łukaszenka powiedział, że w uszkodzeniu samolotu A-50 rzekomo zamieszani byli dywersanci.
Stwierdził, że „sabotażysta” został rzekomo zwerbowany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy w 2014 roku i zna się na technologiach informatycznych.
Przypomnijmy, że w czerwcu okazało się, że białoruska armia zostanie dodatkowo wyposażona w rosyjskie drony Supercam.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera