W nocy 17 września drony zaatakowały obwód moskiewski i obwód orłowski Federacji Rosyjskiej.

O tym informuje Militarnyi, powołując się na rosyjskie media i przedstawicieli władz lokalnych.

Poinformował o tym Militarnyi, powołując się na rosyjskie media i lokalne władze.

Około drugiej w nocy burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin ogłosił, że siły obrony powietrznej odparły atak dronów nad Istrą pod Moskwą. Według niego nie było ofiar ani zniszczeń w wyniku upadku.

O drugiej w nocy w publikacji Mash podano, że w związku z atakiem dronów na stolicę wrogiego państwa na lotniskach Wnukowo i Szeremietiewo ogłoszono plan „Dywan”.

Należy zauważyć, że 19 lotów na lotnisku Domodiedowo było opóźnionych, a 3 zostały odwołane.

Później o czwartej Sobianin ogłosił, że nad rejonem ramenskim w obwodzie moskiewskim zestrzelono drugi dron.

Wiadomo, że jeden z dronów lecących do Moskwy został zestrzelony nad Tułą.

Uszkodzony dron spadł w pobliżu lokalnego Centrum Logistycznego nr 1 w pobliżu chińskiej fabryki samochodów Haval i oddziału firmy metalurgicznej Evraz.

Wiadomo, że kolejny dron zaatakował obwód orłowski w Rosji. Według gubernatora Andrieja Kliczkowa dron uderzył w zbiornik z paliwem i smarami około godziny 3:50 czasu lokalnego.

Uszkodzony obiekt znajdował się na terenie miasta Orel. Według Kliczkowa po ataku nie było ofiar.

Militarnyi poinformował o zniszczeniu elementów systemu obrony przeciwlotniczej S-400 w Jewpatorii przy pomocy dronów.

Ponadto 31 sierpnia poinformowano, że obwód briański w Rosji został zaatakowany przez niezidentyfikowane bezzałogowe statki.

Przypomnijmy, że w nocy z 29 na 30 sierpnia w Rosji doszło do największego ataku dronów od czasu wybuchu wojny w lutym ubiegłego roku – zaatakowano liczne obiekty w obwodzie moskiewskim, tulskim, pskowskim, briańskim i na okupowanym Krymie.