Niemiecki rząd wycofuje się z umowy z Polską o utworzeniu na terytorium Polski przedsiębiorstwa naprawy czołgów do naprawy ukraińskich czołgów Leopard 2.

Poinformowała o tym niemiecka gazeta Handelsblatt, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą.

Planowany zakład naprawczy w Polsce miał zostać otwarty miesiąc temu, ale negocjacje między krajami wciąż trwają.

Powodem rozwiązania umowy były prawdopodobnie zawyżone oczekiwania cenowe strony polskiej, które Niemcy uważają za mocno przesadzone.

Jak podaje Der Spiegel, Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) żąda ponad 100 tys. euro za „wstępną diagnostykę” czołgów, podczas gdy w Niemczech płaci się zwykle około 12 tys. Ponadto PGZ nie chce udzielać gwarancji na naprawy.

Obecnie niemieckie Ministerstwo Obrony oficjalnie poinformowało, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, a negocjacje ze stroną polską trwają.

Centrum napraw ukraińskich czołgów Leopard

Celem utworzenia centrum serwisowego jest serwis czołgów Leopard 2 jak najbliżej granicy z Ukrainą, aby maksymalnie zmniejszyć obciążenia logistyczne.

Centrum miały tworzyć wspólnie niemieckie koncerny zbrojeniowe Rheinmetall i Krauss-Maffei Wegmann (KMW) oraz polska firma zbrojeniowa PGZ.

Ostatnio minister obrony Niemiec Borys Pistorius zwiększył presję na spotkaniach ze swoim polskim odpowiednikiem Mariuszem Błaszczakiem. Rozmowy miały zostać zakończone „jeśli to możliwe w ciągu najbliższych dziesięciu dni, abyśmy wiedzieli, jak się sprawy mają” – powiedział Pistorius.

W przypadku zerwania umowy z Polską czołgi Leopard 2 będą naprawiane w Niemczech i prawdopodobnie także na Litwie. Prace naprawcze na tych modelach można rozpocząć „jak tylko Siły Zbrojne Ukrainy wskażą potrzebę naprawy”. Nadal trwają negocjacje w sprawie naprawy czołgów Leopard 2A4.

Istnieje również możliwość rozmieszczenia stanowiska do remontu czołgów na terytorium Ukrainy. W tym celu Niemcy będą współpracować z ukraińskim państwowym koncernem zbrojeniowym Ukroboronprom.

Niemiecka firma Rheinmetall podpisała już kontrakty na konserwację i produkcję pojazdów opancerzonych z Ukroboronprom. W tym celu w Ukrainie powstanie nowa fabryka czołgów.