Niemiecki rząd zamierza zatwierdzić przekazanie czołgów Leopard 1 z magazynów przemysłowych do Ukrainy.

Według doniesień European Pravda, infarmocję o tym przekazała niemiecka gazeta Süddeutsche Zeitung.

Według źródeł publikacji w kręgach rządowych, obecnie nie ma oficjalnego zezwolenia na przekazanie czołgów.

Dziennikarze zauważają, że niemieckie firmy Rheinmetall i Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft (FFG) mogą wkrótce przygotować kilkadziesiąt czołgów Leopard 1 do wysyłki do Ukrainy.

Ten pojazd opancerzony mógłby wzmocnić zdolności bojowe Sił Obronnych Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji.

Jednak według niemieckiej gazety rząd federalny ma problem z uzyskaniem niezbędnej amunicji 105 mm do tych czołgów.

Według doniesień medialnych, w ubiegłym tygodniu Brazylia, która również korzysta z Leopardów, odrzuciła niemiecki wniosek o ewentualną sprzedaż amunicji do tych czołgów. Ponadto rząd brazylijski odmówił przekazania amunicji 35 mm do samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard.

Wcześniej prezes zarządu koncernu Rheinmetall poinformował, że firma ma na stanie 110 czołgów Leopard 1 i Leopard 2. Podkreślił wówczas, że przygotowanie tego sprzętu do przekazania dla Ukrainy może zająć nawet rok.

Niedawno okazało się, że próbują kupić czołgi Leopard 1 dla Ukrainy od belgijskiej prywatnej firmy.

Firma OIP Land Systems posiada setki jednostek różnych pojazdów opancerzonych. Kupowała czołgi bezpośrednio od europejskich rządów, które tną wydatki na obronę.

W szczególności w swoich magazynach posiada 50 czołgów Leopard 1, 38 niemieckich dział przeciwlotniczych Gepard, 112 austriackich czołgów SK-105, 100 włoskich transporterów opancerzonych VCC2 i 70 gąsienicowych transporterów opancerzonych M113.

OIP Land Systems przez lata nie mógł sprzedawać Leopardów 1 i Gepardów, ponieważ wymagało to zgody Berlina. Jednak decyzja niemieckiego rządu o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard 2 otworzyła przed belgijską prywatną firmą nowe możliwości.