NATO ma już kontrakty o wartości 2,4 mld euro na produkcję kluczowej amunicji.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ogłosił ramowe kontrakty na produkcję amunicji, zarówno dla Ukrainy, jak i w celu uzupełnienia zapasów państw członkowskich.

Stoltenberg przypomniał, że w zeszłym roku NATO zdało sobie sprawę, że musi uzupełnić zapasy amunicji.

W tym kontekście wspomniał o czerwcowym spotkaniu z przedstawicielami przemysłu obronnego.

„Nie ma obrony bez przemysłu. Mogę teraz potwierdzić, że NATO zawarło umowy ramowe na produkcję głównej amunicji o wartości 2,4 mld euro. Z tego 1 mld euro jest już zakontraktowany. Mówimy o amunicji artyleryjskiej 155 mm, broni przeciwpancernej i amunicji do czołgów” – powiedział Stoltenberg.

Według niego, Forum Przemysłu Obronnego, które odbędzie się jutro w Kijowie, może być dodatkową okazją do zwiększenia produkcji.

Wspomniał również o forum przemysłowym w Sztokholmie w przyszłym tygodniu, które również będzie dodatkową okazją.

„Potrzebujemy stałych kontraktów. Dopiero wtedy zostaną podjęte inwestycje i uruchomiona zostanie produkcja” – podkreślił Stoltenberg.

Stoltenberg w Kijowie

Na wspólnym briefingu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie Stoltenberg podkreślił, że przyszłość Ukrainy jest w NATO.

Stoltenberg podkreślił, że poparcie dla Ukrainy na arenie międzynarodowej stale rośnie, podczas gdy poparcie dla działań Rosji spada.

Według niego Ukraińcy walczą o swoje rodziny i przyszłość, podczas gdy Moskwa walczy o imperialne iluzje.

„Po lipcowym szczycie w Wilnie wszyscy zgodziliśmy się, że Ukraina dołączy do NATO. Zostały podjęte trzy historyczne decyzje, aby stało się to rzeczywistością” – powiedział sekretarz generalny NATO.