Polska nie uważa incydentu z pociskiem we wsi Przewodów za atak na kraj. To był wypadek.
Poinformował o tym podczas briefingu Prezydent RP Andrzej Duda.
“To nie był atak na Polskę, nie mamy dowodów na to, że Rosja wystrzeliła rakietę,” – powiedział Duda.
Poinformował również, że na terytorium Polski spadł pocisk rakietowy typu S-300 i prawdopodobnie jest to pocisk używany przez siły ukraińskie.
Badanie miejsca katastrofy wykazało, że eksplozję spowodował spadający pocisk.
Andrzej Duda podkreślił, że winę za tę tragedię ponosi Rosja.
Prezydent @AndrzejDuda: Mamy do czynienia z nadzwyczajnymi zdarzeniami, związanymi ze zmasowanym rosyjskim atakiem na Ukrainę. Niestety, ogromna część rakiet została wystrzelona w stronę zachodniej Ukrainy. #RBN
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 16, 2022
Premier Mateusz Morawiecki dodał, że zebrane dowody i dane od sojuszników wskazują, że był to wypadek.
Przypomnijmy, że 15 listopada o godzinie 15:40 czasu lokalnego doszło do wybuchu we wsi Przewodów na terenie przedsiębiorstwa rolnego. Stało się to podczas zmasowanego rosyjskiego ataku na terytorium Ukrainy.
Dwie osoby zginęły na miejscu.
Później Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP poinformowało, że przyczyną eksplozji była rakieta produkcji rosyjskiej.
Jednocześnie przedstawiciele NATO powiedzieli CNN, że wszystkie informacje o pocisku zostały zebrane, ponieważ samolot NATO monitorował wówczas sytuację w Ukrainie.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera