Holandia stara się o zakup czołgów Leopard 1 w celu przekazania ich dla Ukrainy.

Poinformowała o tym holenderska publikacja NOS, powołując się na swoje źródła.

Jednocześnie władze holenderskie planują zakup czołgów od szwajcarskiej firmy, ale taka umowa będzie wymagała zgody szwajcarskiego rządu.

Wymaga to jednak zgody rządu szwajcarskiego, który chce trzymać się jak najdalej od wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale w maju Szwajcaria zrobiła krok w kierunku dopuszczenia dostaw broni.

Komisja Rady Kantonów (parlamentu) Szwajcarii opowiadała się za osłabieniem kontroli eksportu sprzętu wojskowego produkowanego w konfederacji. Mówimy o zezwoleniu dla krajów trzecich na reeksport takiej broni.

Podobna komisja do spraw bezpieczeństwa innej izby szwajcarskiego parlamentu – Rady Narodu – wyraziła to samo stanowisko jeszcze w styczniu br.

Oczekuje się, że rozwiązanie zostanie rozpatrzone przez cały parlament.

Wstępne planz mówią, iż odbędzie się to w czerwcu. Jednak Werner Salzmann, szef komisji bezpieczeństwa Rady Kantonów, zauważył, że takie złagodzenia, nawet jeśli zostaną zatwierdzone, wejdą w życie dopiero w marcu 2024 r.

Wcześniej wiele krajów europejskich, w szczególności Niemcy, Dania i Hiszpania, chciało przekierować do Ukrainy zakupiony szwajcarski sprzęt wojskowy, ale Berno odmówiło im, powołując się na zapisaną w konstytucji kraju politykę neutralności, która m.in. , zakazuje transferu broni do strefy aktywnych działań wojennych.

Niedawno wyszło na jaw, że szwajcarska firma RUAG chce sprzedać czołgi Leopard 1 do Niemiec w celu ich naprawy i wysłania do Ukrainy.

7 lat temu firma RUAG kupiła te maszyny od włoskiej armii w celu dalszej odsprzedaży.

Przedstawiciele firmy wysłali już oficjalne pismo do szwajcarskiego Sekretariatu Stanu ds. Gospodarczych w celu uzyskania zgody na sprzedaż.